Utwór rozpoczyna się apostrofą do córki: „Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,Moja droga Orszulo, tym zniknienim swoim". Artysta podkreśla paradoks sytuacji: mimo że córka była małą istotą, to jej brak sieje w domu ogromne spustoszenie, obejmuje wszystkie pomieszczenia. Każdy przedmiot przypomina o tym, że córka poety odeszła. Kochanowski wspomina radosne usposobienie córki, która nie dała nigdy frasować się" matce ani nie zaprzątała głowy ojca nieistotnymi sprawami. Poeta wręcz rozpaczliwie próbuje szukać swojej pociechy w domu, ale z każdego kąta wydobywa się jedynie spersonifikowana żałość.
Verified answer
Utwór rozpoczyna się apostrofą do córki: „Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,Moja droga Orszulo, tym zniknienim swoim". Artysta podkreśla paradoks sytuacji: mimo że córka była małą istotą, to jej brak sieje w domu ogromne spustoszenie, obejmuje wszystkie pomieszczenia. Każdy przedmiot przypomina o tym, że córka poety odeszła. Kochanowski wspomina radosne usposobienie córki, która nie dała nigdy frasować się" matce ani nie zaprzątała głowy ojca nieistotnymi sprawami. Poeta wręcz rozpaczliwie próbuje szukać swojej pociechy w domu, ale z każdego kąta wydobywa się jedynie spersonifikowana żałość.