Dwano,dawno temu w nadnaturalnym lesie ,w małej jaskini lisa Mikerjana.Odbywało się zebranie . Zwierzęta lamętowały. -Tak dłużej być nie może -krzyżał bubr -Oni wchodzą na nasze tereny łowieckie.-krzyczał żubr -Co oni wyprawiają. Coś czeba zrobicz!-wrzeszczała wiewiura -HuHu cisza! Musimy zrobić procest, albo zamach na ich maszyny , które niszczą las.-żekła modra sowa. Jak wymysśliła sowa tak zrobili, ale to nic nie dało.Wtem sowe olśiło że ludzie boją się duchów.Wiec zwierzę ta zrobły kostjumy jesz to wszystko zeszył .I tak stworzyli straszny las żadna maszyna już tam nie wjerzdza .
Pewnego dnia dawno dawno temu pewien pies o imieniu burek poszedł do knajpy aby coś zjeść tam spotkał kota o imieniu Filemon. Dwa dni później pobrali się. i żyli długo i szczęśliwie :)
Dwano,dawno temu w nadnaturalnym lesie ,w małej jaskini lisa Mikerjana.Odbywało się zebranie . Zwierzęta lamętowały.
-Tak dłużej być nie może -krzyżał bubr
-Oni wchodzą na nasze tereny łowieckie.-krzyczał żubr
-Co oni wyprawiają. Coś czeba zrobicz!-wrzeszczała wiewiura
-HuHu cisza! Musimy zrobić procest, albo zamach na ich maszyny , które niszczą las.-żekła modra sowa.
Jak wymysśliła sowa tak zrobili, ale to nic nie dało.Wtem sowe olśiło że ludzie boją się duchów.Wiec zwierzę ta zrobły kostjumy jesz to wszystko zeszył .I tak stworzyli straszny las żadna maszyna już tam nie wjerzdza .
Pewnego dnia dawno dawno temu pewien pies o imieniu burek poszedł do knajpy aby coś zjeść tam spotkał kota o imieniu Filemon. Dwa dni później pobrali się. i żyli długo i szczęśliwie :)