-Mam problem. Moi rodzice często się kłócą. Tata kilka dni temu sie wyprowadził. Dziś mama powiedziała mi, ze się rozwodzą. Nie wiem, co robić. Myślę cały czas jak ich pogodzić, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Proszę pomóż mi!- powiedział- zmartwiony Tomek
-Wiesz w zasadzie to nie mam czasu, bo przyszedłem tylko po te gry, o których rozmawialiśmy. Po za tym mama mówiła żebym szybko wrócił-wykręcał się przyjaciel.
-Aha rozumiem-zmartwił się- Może zadzwonie do Wojtka.
-Świetny pomysł!- powiedział- dobra dzięki za gry. Lecę pa!
Tomek po rozmowe z Romkiem natychmiast zadzwonił do swojego kolegi Wojtka. Zaprosił go do siebie.
-Wiesz mam problem. Moi rodzice się rozwodzą. Chciałbym ich jakoś pogodzić, ale kompletnie nie wiem jak. Nie mogę sobie miejsca znaleźć. Proszę Cie pomóż mi!-powiedział.
-Tomku wiem, co czujesz. Jak wiesz, moi rodzice dokładnie pół roku temu się rozwiedli. Nie jest mi łatwo, Tobie też nie będzie. Oczywiście pomogę Ci :). Przecież nie mógł bym zostawić przyjaciela w potrzebie-powiedzał.
-Romek jakoś mógł.-Żali się Tomek.
-Doskonale wiesz, że to Romkowi zawsze trzeba pomagać, a jak już on ma komuś pomóc to jest wielki problem. On zawsze się wymiga od czegokolwiek-mówił- ja na niego nigdy nie mogłem liczyć.
-Ja niestety tak samo- mówił ze smutkiem Tomek.
-Ale nie ma co się martwić na zapas. Poradzimy sobie jakos z tym problemem. Może Twoi rozice sie pogodzą i nie dojdzie do rozwodu? Uważam, że powinenieś z nimi porozmawiać i powiedzieć, że chcesz żeby byli nadal razem, i że ich bardzo kochasz- powiedział.
-Wojtku, dziękuję za radę. Postaram się z nimi porozmawiać. Jesteś moim najlepszym przyjacielem. Mam nadzieję, że ta rozmowa przyniesie jakies rezultaty- powiedział.
-Nie ma za co w końcu od czego ma sie przyjaciół- powiedział Wojtek.
Tomek posłuchał rady przyjeciela i przeprowadził rozmowe z rodzicami. Oni zaś opamiętali się i już nie chcieli rozwodu. A Tomek był dumny, że ma takiego przyjaciela jak Wojtek, a za razem był szczęśliwy, że jego rodzice znów są razem.
no wiec to będzie dialog o przyjaźni okee..? tylko potem się nie nprzyznawaj że to dialog huehuehue...
Hej- mówi Romek.
-Cześć- odpowiedział Tomek.
-Czemu jesteś smutny? Coś Cie trapi?- Zapytał Romek.
-Mam problem. Moi rodzice często się kłócą. Tata kilka dni temu sie wyprowadził. Dziś mama powiedziała mi, ze się rozwodzą. Nie wiem, co robić. Myślę cały czas jak ich pogodzić, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Proszę pomóż mi!- powiedział- zmartwiony Tomek
-Wiesz w zasadzie to nie mam czasu, bo przyszedłem tylko po te gry, o których rozmawialiśmy. Po za tym mama mówiła żebym szybko wrócił-wykręcał się przyjaciel.
-Aha rozumiem-zmartwił się- Może zadzwonie do Wojtka.
-Świetny pomysł!- powiedział- dobra dzięki za gry. Lecę pa!
Tomek po rozmowe z Romkiem natychmiast zadzwonił do swojego kolegi Wojtka. Zaprosił go do siebie.
-Wiesz mam problem. Moi rodzice się rozwodzą. Chciałbym ich jakoś pogodzić, ale kompletnie nie wiem jak. Nie mogę sobie miejsca znaleźć. Proszę Cie pomóż mi!-powiedział.
-Tomku wiem, co czujesz. Jak wiesz, moi rodzice dokładnie pół roku temu się rozwiedli. Nie jest mi łatwo, Tobie też nie będzie. Oczywiście pomogę Ci :). Przecież nie mógł bym zostawić przyjaciela w potrzebie-powiedzał.
-Romek jakoś mógł.-Żali się Tomek.
-Doskonale wiesz, że to Romkowi zawsze trzeba pomagać, a jak już on ma komuś pomóc to jest wielki problem. On zawsze się wymiga od czegokolwiek-mówił- ja na niego nigdy nie mogłem liczyć.
-Ja niestety tak samo- mówił ze smutkiem Tomek.
-Ale nie ma co się martwić na zapas. Poradzimy sobie jakos z tym problemem. Może Twoi rozice sie pogodzą i nie dojdzie do rozwodu? Uważam, że powinenieś z nimi porozmawiać i powiedzieć, że chcesz żeby byli nadal razem, i że ich bardzo kochasz- powiedział.
-Wojtku, dziękuję za radę. Postaram się z nimi porozmawiać. Jesteś moim najlepszym przyjacielem. Mam nadzieję, że ta rozmowa przyniesie jakies rezultaty- powiedział.
-Nie ma za co w końcu od czego ma sie przyjaciół- powiedział Wojtek.
Tomek posłuchał rady przyjeciela i przeprowadził rozmowe z rodzicami. Oni zaś opamiętali się i już nie chcieli rozwodu. A Tomek był dumny, że ma takiego przyjaciela jak Wojtek, a za razem był szczęśliwy, że jego rodzice znów są razem.