Napisz kilka zdań (około 8) w których spróbujesz nakłonić Sindbada do zaniechania podróży w nieznane. pls! pomóżcie!
PomocnyHajsownik
Drogi Sindbadzie Kłaniam się tobie.Wiem że jesteś mądrym i rozważnym człowiekiem ale chciałbym/chciałabym uświadomić Ci że nie ma sensu wyruszać w podróż.Twój Wuj Cię potrzebuję.Nie musisz szukać przygód na morzu takie same a nawet lepsze mogą spotkać Cię na lądzie.Na morzu mógłby spotkać Cię okropny koniec.Nie słuchaj Diabła Morskiego nie warto.Proszę Cię przemyśl to. Bądź Pozdrowiony Sindbadzie
Kłaniam się tobie.Wiem że jesteś mądrym i rozważnym człowiekiem ale chciałbym/chciałabym uświadomić Ci że nie ma sensu wyruszać w podróż.Twój Wuj Cię potrzebuję.Nie musisz szukać przygód na morzu takie same a nawet lepsze mogą spotkać Cię na lądzie.Na morzu mógłby spotkać Cię okropny koniec.Nie słuchaj Diabła Morskiego nie warto.Proszę Cię przemyśl to.
Bądź Pozdrowiony Sindbadzie
Pomogłem? Daj dziękujke :D