Napisz kilka zdań o swoim dzieciństwie o jakimś ciekawym wydarzeniu z dzieciństwa oczywiscie zmyslac mozna. w czasie past simple past continuous prosze o pomoc. wazne! i bylabym wdzieczna za przetlumaczenie jeszcze tego co napisane
mamusienka
My childhood is the most beautiful memories. Carefree fun with the kids from the neighborhood. Ended in tears, not once, but still nice to remember. Most return to the expedition with her grandparents on the fields. After a day of work, of course, not mine, I am I was running in the meadows and tearing flowers.We drove on the hay wagon, something incredible there was so much fun, laughter, singing was much.Wagon turned left and suddenly a car came up and frightened the horse that ran in the shoots and we all together with the whole wagon on the street. it was a bit of fear, but laugh more, I will never forget and always see the field as it returns to the heart and the heat is being done. Moje dzieciństwo ,to najpiękniejsze wspomnienia . Beztroskie zabawy z dzieciakami z sąsiedztwa. Kończyły się nie raz płaczem ,ale jednak miło wspominam. Najczęściej powracam do wyprawy z dziadkami na pola. Po całym dniu pracy oczywiście nie mojej,ja biegałam po łąkach i rwałam kwiaty.Jechaliśmy na wozie z sianem,coś niesamowitego tyle było frajdy ,śpiewaliśmy śmiechu było dużo.Wóz skręcał w lewo i nagle nadjechał samochód i przestraszył konia ten pognał w te pędy a my wszyscy razem z całą furą na ulicy .Trochę strachu było ,ale śmiechu więcej, nigdy nie zapomnę i zawsze jak widzę pola to powraca i na sercu ciepło się robi. ((starałam się przetłumaczyć ale jak wiesz nie jest to dokładne tłumaczenie bo i takowe nieistnieje polskie zwroty niektóre nie mają odpowiedników w angielskim ale mam nadzieję udało sie-pozdrawiam.
Moje dzieciństwo ,to najpiękniejsze wspomnienia . Beztroskie zabawy z dzieciakami z sąsiedztwa. Kończyły się nie raz płaczem ,ale jednak miło wspominam. Najczęściej powracam do wyprawy z dziadkami na pola. Po całym dniu pracy oczywiście nie mojej,ja biegałam po łąkach i rwałam kwiaty.Jechaliśmy na wozie z sianem,coś niesamowitego tyle było frajdy ,śpiewaliśmy śmiechu było dużo.Wóz skręcał w lewo i nagle nadjechał samochód i przestraszył konia ten pognał w te pędy a my wszyscy razem z całą furą na ulicy .Trochę strachu było ,ale śmiechu więcej, nigdy nie zapomnę i zawsze jak widzę pola to powraca i na sercu ciepło się robi. ((starałam się przetłumaczyć ale jak wiesz nie jest to dokładne tłumaczenie bo i takowe nieistnieje polskie zwroty niektóre nie mają odpowiedników w angielskim ale mam nadzieję udało sie-pozdrawiam.