Zdarzyło mi się być zazdrosną. Pewnie niektórym się to wydaje głupie, ale tak, mam brata i też jestem o niego zazdrosna. No cóż. Czasami gdy odniesie jakiś sukces, rodzice go chwalą jestem zła, że to nie ja jestem na jego miejscu. Albo kiedy mu coś kupują też jestem zazdrosna. Wydaje mi się wtedy że wszyscy dostrzegają tylko mojego brata, a nie mnie. Rodzice mówią, że kochają mnie tak samo jak jego, ale skąd ja to mam wiedzieć, skoro to on stale jest przez nich chwalony? Ciężko jest się z tym pogodzić, ale staram się jak mogę.
Tak zadarzylo mi sie byc zazdrosana choc jest to nie do pojecia.Rodzice tylko w kolko zajmowali sie bratem poswiecali mu wiecej czasu az w koncu nadszedl dzien w ktort=ym postanowilam porozmawiac z rodzicami na ten temat.Od tego zaczu rodzice maj dla mnie wiecej czasu a ja nie jestem juz zazdrosna ;))))
Zdarzyło mi się być zazdrosną. Pewnie niektórym się to wydaje głupie, ale tak, mam brata i też jestem o niego zazdrosna. No cóż. Czasami gdy odniesie jakiś sukces, rodzice go chwalą jestem zła, że to nie ja jestem na jego miejscu. Albo kiedy mu coś kupują też jestem zazdrosna. Wydaje mi się wtedy że wszyscy dostrzegają tylko mojego brata, a nie mnie. Rodzice mówią, że kochają mnie tak samo jak jego, ale skąd ja to mam wiedzieć, skoro to on stale jest przez nich chwalony? Ciężko jest się z tym pogodzić, ale staram się jak mogę.
Tak zadarzylo mi sie byc zazdrosana choc jest to nie do pojecia.Rodzice tylko w kolko zajmowali sie bratem poswiecali mu wiecej czasu az w koncu nadszedl dzien w ktort=ym postanowilam porozmawiac z rodzicami na ten temat.Od tego zaczu rodzice maj dla mnie wiecej czasu a ja nie jestem juz zazdrosna ;))))