Drogi pamiętniku... Dzisiaj wstałam trochę niewyspana,ale to nie przeszkodziło mi w dobrym humorze podczas pobytu w szkole...jak wiadomo niektóre lekcje ciekawe reszta różnie..akurat dzisiaj miałam spoko lekcje..i nauczyciele byli jacyś milisi...chyba dlatego ze lato coraz bliżej :D No cóż nie skupiajmy się na szkole..wiec po lekcjach poszłam z koelżankami na pizze było bardzo fajnie..naszczęście niedługo weekend ;d Naszczęście niedługo wakaaacje ! Ciesze się bardzo :)
Dzisiaj było super! Rano wstałam, żeby się przyszykować do szkoły. Poszłam po koleżankę,bo obiecałam, że pójdę z nią. Gdy doszłyśmy do szkoły, przywitały nas inne koleżanki. Dzoewczyny opowiedziały mi, że do szkoły pzryszed ł jakiś nowy chłopak.Ale to nic. To był początek dzisiejszego dnia. Od razu na pierwszej lekcji pani nas pytała. Ja oczywiście jak twierdzą dziewczyny musiałam dostać 5. Na następnej lekcji była kartkówka. Nie wiem,czy dobrze naisałam. Chcę chociaż 4+ , ale cała klasa twierdzi, ze i tak dostanę 6 jak kiedyś. Wszyscy myśla,że jestem kujonem , ale ja tylko lubię niektóre lekcje. I tak wolę przerwy, ale co kogo to obchodzi. Pod koniec ostatniej naszej lekcji bardzo się smiałam z mojego rywala - kolegi -kujona, że nie dostał5 tylko 4+ , ale zawsze tak mam, ze się z niego śmieję, jeśli jest słabszy ode mnie. Całe popołudnie rzesiedziałam u koleżanki. Pogadałyśmy sobie o tym nowym chłopaku, kiedy okazało sie , że juz jest 18:00. Wróciłam szybko do domu i biegiem odrobiłam lekcje. Ale to nie było proste. Odrabiałam je prawie cały wieczór przy piosenkach. A teraz jest 22:05 i właśnie zakończę dzisiejszy dzień z usmiechem na twarzy ;)
Drogi pamiętniku...
Dzisiaj wstałam trochę niewyspana,ale to nie przeszkodziło mi w dobrym humorze podczas pobytu w szkole...jak wiadomo niektóre lekcje ciekawe reszta różnie..akurat dzisiaj miałam spoko lekcje..i nauczyciele byli jacyś milisi...chyba dlatego ze lato coraz bliżej :D
No cóż nie skupiajmy się na szkole..wiec po lekcjach poszłam z koelżankami na pizze było bardzo fajnie..naszczęście niedługo weekend ;d
Naszczęście niedługo wakaaacje ! Ciesze się bardzo :)
Sroda,15.05.13r.
Dzisiaj było super! Rano wstałam, żeby się przyszykować do szkoły. Poszłam po koleżankę,bo obiecałam, że pójdę z nią. Gdy doszłyśmy do szkoły, przywitały nas inne koleżanki. Dzoewczyny opowiedziały mi, że do szkoły pzryszed ł jakiś nowy chłopak.Ale to nic. To był początek dzisiejszego dnia. Od razu na pierwszej lekcji pani nas pytała. Ja oczywiście jak twierdzą dziewczyny musiałam dostać 5. Na następnej lekcji była kartkówka. Nie wiem,czy dobrze naisałam. Chcę chociaż 4+ , ale cała klasa twierdzi, ze i tak dostanę 6 jak kiedyś. Wszyscy myśla,że jestem kujonem , ale ja tylko lubię niektóre lekcje. I tak wolę przerwy, ale co kogo to obchodzi. Pod koniec ostatniej naszej lekcji bardzo się smiałam z mojego rywala - kolegi -kujona, że nie dostał5 tylko 4+ , ale zawsze tak mam, ze się z niego śmieję, jeśli jest słabszy ode mnie. Całe popołudnie rzesiedziałam u koleżanki. Pogadałyśmy sobie o tym nowym chłopaku, kiedy okazało sie , że juz jest 18:00. Wróciłam szybko do domu i biegiem odrobiłam lekcje. Ale to nie było proste. Odrabiałam je prawie cały wieczór przy piosenkach. A teraz jest 22:05 i właśnie zakończę dzisiejszy dzień z usmiechem na twarzy ;)
Mam nadzieję, zę pomogłam ;) Liczę na naj