Dziś rano (zresztą nie wiem,po tylu latach spędzonych w Samotnej Górze nie widziałem zanadto słońca) zdarzyło się coś,co trochę wyrwało mnie z rutyny - jakiś perfidny złodziej wyrwał mnie z mojego letargu!Co prawda,nie było go widać,jednak wdałem się z nim w ciekawą pogawędkę.Pokazałem mu nawet swą diamentową zbroję.Chyba zrobiła na nim wrażenie.Mam nadzieję,że nic nie wyniósł z moich pięknych skarbów,grrr...
Dziś rano (zresztą nie wiem,po tylu latach spędzonych w Samotnej Górze nie widziałem zanadto słońca) zdarzyło się coś,co trochę wyrwało mnie z rutyny - jakiś perfidny złodziej wyrwał mnie z mojego letargu!Co prawda,nie było go widać,jednak wdałem się z nim w ciekawą pogawędkę.Pokazałem mu nawet swą diamentową zbroję.Chyba zrobiła na nim wrażenie.Mam nadzieję,że nic nie wyniósł z moich pięknych skarbów,grrr...
Smaug