dziś sobota, wreszcie się wyspałem. Rano obudziłam się o 10.00 i pojechałam z przyjciółmi do kina na film "Ostatni Egzorcyzm" bardzo się bałem tego filmu ale był czaderski. Potem wraz z rodziną pojechaliśmy na staw łowić ryby było ekstra. Złowiłem 3 ryby a tato żadnej. Mieliśmy ognisko. Wracając ze stawu dostałem smsa żebym wpadł na imprezę do przyjaciół. Idąc na nią znalazłem 100 złotych. Na impezie było super! itp
Drogi Pamiętniku! :)
dziś sobota, wreszcie się wyspałem. Rano obudziłam się o 10.00 i pojechałam z przyjciółmi do kina na film "Ostatni Egzorcyzm" bardzo się bałem tego filmu ale był czaderski. Potem wraz z rodziną pojechaliśmy na staw łowić ryby było ekstra. Złowiłem 3 ryby a tato żadnej. Mieliśmy ognisko. Wracając ze stawu dostałem smsa żebym wpadł na imprezę do przyjaciół. Idąc na nią znalazłem 100 złotych. Na impezie było super! itp