np.6.07.12 Miałam dzisiaj świetny dzień! Nocowała u mnie moja najlepsza przyjaciółka. Spałyśmy w namiotach i przez całą noc opowiadałyśmy sobie historie o duchach albo plotkowałyśmy o chłopakach. Z samego rana pojechałyśmy na rowerach w pola. Gdy wróciłyśmy kąpałyśmy się w ogromnym basenie który stoi na podwóżu. Ten dzień był najwspanialszym dniem wakacji!
Drogi Pamiętniku . Dziś jest kolejny dzień wakacji , gdzie jestem nad morzem z siostrą i rodzicami. Mama i Tata pojechali dziś do tej swojej firmy na jakieś zebranie , więc poszłyśmy z siostrą na plażę. Gdy się opalałam , nagle poczułam , ze jestem mokra , aż w końcu zorientowałam się , że jakiś przystojny chłopak wylał na mnie zimną wodę . Oczywiście mnie przeprosił i odszedł . Potem znów go spotkałam w kawiarni , gdzie się do mnie cały czas uśmiechał . Nie ukrywam , ze ja też . Następnie podszedł do mojego stolika i się przedstawił. Ma na imię Mateusz. Jeszcze raz mnie przeprosił i postawił mi Colę . Potem umówiłam się z nim wieczorem na spacer na plażę przy zachodzie słońca . Na dodatek był tam jakis festyn czy coś , więc ludzie puszczali fajerwerki . Wtedy Mateusz powiedział , że mu się podobam i mnie pocałował . Od dziś jesteśmy razem . Ach... tego dnia nigdy nie zapomnę . < 3
np.6.07.12
Miałam dzisiaj świetny dzień! Nocowała u mnie moja najlepsza przyjaciółka. Spałyśmy w namiotach i przez całą noc opowiadałyśmy sobie historie o duchach albo plotkowałyśmy o chłopakach. Z samego rana pojechałyśmy na rowerach w pola. Gdy wróciłyśmy kąpałyśmy się w ogromnym basenie który stoi na podwóżu.
Ten dzień był najwspanialszym dniem wakacji!
Mam nadzieję że się podoba. :)
Drogi Pamiętniku . Dziś jest kolejny dzień wakacji , gdzie jestem nad morzem z siostrą i rodzicami. Mama i Tata pojechali dziś do tej swojej firmy na jakieś zebranie , więc poszłyśmy z siostrą na plażę. Gdy się opalałam , nagle poczułam , ze jestem mokra , aż w końcu zorientowałam się , że jakiś przystojny chłopak wylał na mnie zimną wodę . Oczywiście mnie przeprosił i odszedł . Potem znów go spotkałam w kawiarni , gdzie się do mnie cały czas uśmiechał . Nie ukrywam , ze ja też . Następnie podszedł do mojego stolika i się przedstawił. Ma na imię Mateusz. Jeszcze raz mnie przeprosił i postawił mi Colę . Potem umówiłam się z nim wieczorem na spacer na plażę przy zachodzie słońca . Na dodatek był tam jakis festyn czy coś , więc ludzie puszczali fajerwerki . Wtedy Mateusz powiedział , że mu się podobam i mnie pocałował . Od dziś jesteśmy razem . Ach... tego dnia nigdy nie zapomnę . < 3