Napiszę kartkę z pamiętnika na temat najlepszego dnia wakacji (Praca na 1 stronę A5)
asiakot477
...Nigdy nie zapomne tego wspaniałego dnia.Było tak gorąco że nie chciało mi się wychodzić z domu.Pewnie cały dzień spędził bym w domu gdyby nie pomysł taty.Postanowiliśmy pojechać do babci.Babcia mieszka koło starego(przedwojennego)domku.Kiedy dojechaliśmy na miejsce ucieszyłem się że zobacze dziadków,ucieszyłem się też żę zobacze swojego kuzyna Damiana.Długo bawiliśmy się w pogoju kuzyna.ale po pewnym czasie znudziła nam się zabawa.Damian wpadł na niesamowity pomysł udnia się do opuszczonego dworku,mówił że właściciele wyprowadzili się5 lat temu.Udaliśmy się więc do dworku napoczątku troche siębałem ale ciekawość zwyciężyła.Kiedy weszliśmy do sirodka posttanowiliśmy przeszukać dom tak jak toi robiom prawdziwi poszykiwacze sparbów.przestawialiśmy różne żeczy aż wkońcu Damian przestakił obraz z czogiem był tam mały przycisk kiedy go kliknołem regał z książkami przesunoł się i robaczyliśmy schowek były tam stare zdjęcia z wojny...
1 votes Thanks 0
klaudia4971
Ten dzień moich wakacji był naprawdę niezwykły i tak niesamowity ze sama nie wiem od czego ma zacząć. już ok godziny 13 przyjechali do mnie znajomi z którymi pojechałam na wycieczkę rowerową. cały ten wyjazd był dla mnie spory zaskoczeniem gdyż znajomi nie poinformowali mnie o naszym wyjeździe. Ale i tak było wspaniale;) jeździliśmy po okolicy robiliśmy zdjęci z których część wyszył naprawdę zabawnie! w drodze powrotnej stanęliśmy na duże lody i ok.18 wróciliśmy do domu. I tam dostała od innej z koleżnaek wiadomość o organizowanym ognisku. oczywiście z chęciom na nie poszłam i swietnie sie tam bawiłam jedząc kiełbaski i wygłupiając sie z będącymi tam osboam. byłam tam dość długo więc teras z chęcia ide spać czekając na jutrzejszy dzień!
znudziła nam się zabawa.Damian wpadł na niesamowity pomysł udnia się do opuszczonego dworku,mówił że właściciele wyprowadzili się5 lat temu.Udaliśmy się więc do dworku napoczątku troche siębałem ale ciekawość zwyciężyła.Kiedy weszliśmy do sirodka posttanowiliśmy przeszukać dom tak jak toi robiom prawdziwi poszykiwacze sparbów.przestawialiśmy różne żeczy aż wkońcu Damian przestakił obraz z czogiem był tam mały przycisk kiedy go kliknołem regał z książkami przesunoł się i robaczyliśmy schowek były tam stare zdjęcia z wojny...
w drodze powrotnej stanęliśmy na duże lody i ok.18 wróciliśmy do domu. I tam dostała od innej z koleżnaek wiadomość o organizowanym ognisku. oczywiście z chęciom na nie poszłam i swietnie sie tam bawiłam jedząc kiełbaski i wygłupiając sie z będącymi tam osboam. byłam tam dość długo więc teras z chęcia ide spać czekając na jutrzejszy dzień!