Wiem dawno nie pisałam,ale miałam bardzo dużo rzeczy na głowie. Zdarzylo się coś niesamowitego, ale nie miałam okazji żeby się z toba tym podzielić. Mianowicie urodziła mi się siotra. Jest taka malutka, ale bardzo słodka. Mimo, że w domu jest głośno, nie płacze tylko lekko się uśmiecha. Nawet nie wiesz jaką frajdą jest dla mnie potrzymanie jej na ręcach, utulenie do snu czy nakarmienie jej. Z rodzicami nie wybraliśmy jeszcze imienia ale zastnawiamy się nad Gabrysią lub Wiktorią. Ja jestem za Gabrsią, ale oni nie mogą dojść do porozumienia.Jednak to co sprawia mi największa przyjemność to wspólne spacery, chodź byłam dopiero z nią kilka razy. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka jestem szczęśliwa!
Napiszę kolejny raz, jak wybierzemy imię, tymczasem idę zobaczyć co u małej.
Dzisiaj rano obudziłam się po 10.00. Zdziwiona gdyż nigdy wcześniej tak długo nie spałam, poszłam do kuchni gdzie przy stole siedzieli rodzice, uśmiechnięci jak nigdy. Po policzku mamy spływała łza szczęścia. Kiedy zapytałam co jest powodem ich radości, odpowiedzieli, że będę miała rodzeństwo! Moja radość nie miała granic! Cieszyłam się, skakałam, dokazywałam. Była to fantastyczna wiadomość ze strony rodziców! W końcu poczułam, że będę mogła wykazać się odpowiedzialnością i pokazać rodzicom, że potrafię być troskliwą siostrą.
18.07.12r , 12:49
Kochany pamiętniku!
Wiem dawno nie pisałam,ale miałam bardzo dużo rzeczy na głowie. Zdarzylo się coś niesamowitego, ale nie miałam okazji żeby się z toba tym podzielić. Mianowicie urodziła mi się siotra. Jest taka malutka, ale bardzo słodka. Mimo, że w domu jest głośno, nie płacze tylko lekko się uśmiecha. Nawet nie wiesz jaką frajdą jest dla mnie potrzymanie jej na ręcach, utulenie do snu czy nakarmienie jej. Z rodzicami nie wybraliśmy jeszcze imienia ale zastnawiamy się nad Gabrysią lub Wiktorią. Ja jestem za Gabrsią, ale oni nie mogą dojść do porozumienia.Jednak to co sprawia mi największa przyjemność to wspólne spacery, chodź byłam dopiero z nią kilka razy. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka jestem szczęśliwa!
Napiszę kolejny raz, jak wybierzemy imię, tymczasem idę zobaczyć co u małej.
Twoja Marysia
Drogi pamiętniku !
Dzisiaj rano obudziłam się po 10.00. Zdziwiona gdyż nigdy wcześniej tak długo nie spałam, poszłam do kuchni gdzie przy stole siedzieli rodzice, uśmiechnięci jak nigdy. Po policzku mamy spływała łza szczęścia. Kiedy zapytałam co jest powodem ich radości, odpowiedzieli, że będę miała rodzeństwo! Moja radość nie miała granic! Cieszyłam się, skakałam, dokazywałam. Była to fantastyczna wiadomość ze strony rodziców! W końcu poczułam, że będę mogła wykazać się odpowiedzialnością i pokazać rodzicom, że potrafię być troskliwą siostrą.
Cześć pamiętniku !