Czuje się tak źle. Nic nie mogę utrzymać w rękach. Boję się, zawsze w nocy ukrywam sie w śród drzew. Słyszę różne odgłosy, które przyprawiają mnie o dreszcze. Dlaczego Tezeusz mnie zostawił? Dlaczego? Pytam się każdego dnia. Rozpacz sięgnęła już mojego serca. Trudno mi ustac na nogach, nie mówiąc już o jakiejkolwiek wyprawie. Przeraża mnie samotność i ciemność. Nie wiem, jak długo tu wytrzymam.
Czuje się tak źle. Nic nie mogę utrzymać w rękach. Boję się, zawsze w nocy ukrywam sie w śród drzew. Słyszę różne odgłosy, które przyprawiają mnie o dreszcze. Dlaczego Tezeusz mnie zostawił? Dlaczego? Pytam się każdego dnia. Rozpacz sięgnęła już mojego serca. Trudno mi ustac na nogach, nie mówiąc już o jakiejkolwiek wyprawie. Przeraża mnie samotność i ciemność. Nie wiem, jak długo tu wytrzymam.