Na feriach pojechałem z rodzicami do Słowacji, aby zjeżdżać na nartach i snowboardzie. To była świetna zabawa! Gdy się uczyłem jeździć, nie raz spadłem na siedzenie, ale po jakimś czasie się nauczyłem i zjeżdżałem niczym mistrz.
We ferie świetnie się bawiłem. To najlepsze 2-tygodnie jakie przeżyłem. Nie chodzi głównie o to że było wolne od szkoły. Nareszcie mogłem dobrze wypocząć. Głównie spotykałem się ze znajomymi. Oczywiście nie obeszło się bez rzucania w nich śnieżkami. Tak dla zabawy nawet 1 sankami jeździłem. Jeśli było za zimno zbierałem się do domu i piłem ciepłe kakao
Na feriach pojechałem z rodzicami do Słowacji, aby zjeżdżać na nartach i snowboardzie. To była świetna zabawa! Gdy się uczyłem jeździć, nie raz spadłem na siedzenie, ale po jakimś czasie się nauczyłem i zjeżdżałem niczym mistrz.
We ferie świetnie się bawiłem. To najlepsze 2-tygodnie jakie przeżyłem. Nie chodzi głównie o to że było wolne od szkoły. Nareszcie mogłem dobrze wypocząć. Głównie spotykałem się ze znajomymi. Oczywiście nie obeszło się bez rzucania w nich śnieżkami. Tak dla zabawy nawet 1 sankami jeździłem. Jeśli było za zimno zbierałem się do domu i piłem ciepłe kakao