Napisz jednostronnicowy list do radnego na temat sprawy bezpańskich psów. Opisz w nim problem i wyjaśnij jak można tę sprawę rozwiązać.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Sz. Pan Adam Nowak.
Drogi Panie radny Adamie Nowaku.
Jestem skromnym mieszkańcem wsi Teklinów pod Częstochową. Nigdy nie byłem obojętny na los zwierząt, dlatego piszę w tej sprawie. Chodzi mi tu o los bezpańskich psów, trzeba coś z tym zrobić żeby jednak psy nie błąkały się po ulicach mojej wsi, a także na ulicach Częstochowy. Jak wiadomo w budżeciecie miasta jak i w budżecie gminy brakuje pieniędzy na dokarmianie czworonogów. Oczywiście razem z żoną myśleliśmy intensywnie co z tym fantem zrobić, jak pomóc psom. Wpadłem na pomysł aby zorganizować taką adopcję, gdzie ludzie moogli by zaadoptować pieski, ajeżli nie mogą ze względu na budżet domowy lub po prostu mają mało miejsca w domu, ludzie wsi i miasta mogli by je dokramiać. Drugą sprawą jest sprawa schronisk, trzeba by było się zapytać dyrektora schroniska, czy psy można by było oddać do schroniska, jednak wiem że tam nie miały by by za dobrze, i nie wiadomo jak z miejscami. Wiem że w każdym kojcu jest po 5, 6 psów one też się czasem gryzą, jest im po prostu za ciasno. Z żoną kilka tygodni temu przyszliśmy do schroniska i wpłaciliśmy kilkanaście zł na karmę dla psów, oraz sami zakupiliśmy na własny koszt 20 kg karmy. Oczywiście wiemy że to niedużo, ale staramy się sami jakoś zaistnieć w społeczeństwie, i naprawdę nie jesteśmy obojętni na los tych biednych zwierząt. Sami kiedyś zaadoptowaliśmy z schroniska dwa psy a jeden przybłąkał się do nas, miał chrorą łapę, oczywiście od razu zadzowniliśmy po wteterynarza i pomogliśmy mu. Jest z nami, przygarnęliśmy do. Jest w świetnej formie, dużo je i jest szczęśliwy. Możemy również przeprowadzić ankietę wśród ludzi, czy gdyby mogli zaadoptowali by psiaki, i oczywiście można ich na mówić na adopcję psów ze schroniska czy tych psów ulicznych. Pies ze schroniska naprawdę nie kosztuje nas duzo , to wyniesie jedynie 30 zł + dostaniemy książeczkę zdrowia psa. Myślę że ten problem da się jakoś rozwiązać. Zawsze jest jakieś wyjście z ystuacji. Liczę gorąco że pan coś zrobi.
Z wyrażami szacunku Jan Kowalski.