napisz jednom z wydarzen odyseusza.ja wybrałam opowiescpt.w krainie cyklopów.pomuscie4 nie wiem jak to napisac.dostaniecie o demnie naj naj:)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Odyseusz wraz ze swoimi towarzyszami zatrzymał się na pewnej pięknej wyspie. Po krótkich oględzinach okolicy rozbili obóz i najedli się do syta. Nasz bohater wspiąwszy się na wzgórzę zauważył w pobliżu drugą wyspę. Zaciekawiony postanowił tam dotrzeć i sprawdzić kto tam mieszka.
Gdy dotarł na miejsce ujrzał pieczarę, przy której stała zagroda dla zwierząt. Nie wyglądała ona jednak na zbudowaną przez człowieka. Nieustraszony Odys nie zląkł się jednak widzianego obrazu i postanowił zwiedzić dogłębniej wyspę, jednakże w towarzystwie kilku kompanów. Tak więc zabrali ze sobą prowian i ruszyli w poszukiwaniu przygody. W pieczarze wszystko wyglądało dość dziwnie, ale i fascynująco. Stał tam spory zapas serów, skopce mleka i serwatki oraz sagany. Spostrzegli tam również zwierzęta gospodarskie zamknięte w ogrodzeniach. Pomimo protestów przyjaciół, Odyseusz postanowił zostać w pieczarze. Okazało się to fatalnym pomysłem, gdyż wieczorem pojawił się właściciel groty. Nie był to człowiek, a olbrzymi, jednooki potwór. Cyklop przerażał swoim wyglądem i kompania tytuowego bohatera się pochowała. Mężczyźni chcięli czym prędzej uciec by olbrzym ich nie zauważył, lech ten zatrzasnął wejścię do pieczary olbrzymim głazem. Po rozpaleniu ogniska zobaczył gości. Ci zaś zaczęli opowiadać o swojej sytuacji, Polifem jednak kpił z ludzi i zaczął zjadać kompanów. Następnego dnia jednooki ponownie zaczął zjadać żołnierzy. Odyseusz wpadł na pomysł poczęstowania Polifema winem. Ten upił się i zasnął. Wtedy Odyseusz wziął kij i zaostrzywszy go wbił bezlitośnie go w oko olbrzyma. Cyklop jęczał z bólu. Mężczyźni jednak nadal nie mogli się wydostać z pieczary. Odys na to też znalazł po namyśle sposób. Postanowił przywiązać siebie i przyjaciół do brzuchów owiec. Nazajutrz niczego nie spodziewający się Polifem wypuścił zwierzęta z groty, a wraz z nimi ludzi. Podstęp się udał.
Żołnierze po ucieczce wsiedli na okręty i ruszyli w dalszą podróż w poszukiwniu domu. Odyseusz zdołał jeszcze krzyknąć w stronę ślepca swoje imię i tym samym zrobił rzecz najgorszą. Polifem wtedy zgłosił swe żale do Posejdona, który miał spełnić prośby olbrzyma.
Odyseusz wraz towarzyszami dotarł na wyspę,należącą do jednookiego
Cyklopa-Polifema.Potwór mieszkał w pieczarze,w której schronili się Odyseusz
i jego ludzie.Gdy Cyklop ich zobaczył na oczach Odyseusza zjadł od razu dwóch
jego ludzi i na drugi dzien zrobił znowu to samo.Gdy Odyseusz poczęstował go
winem Cyklop spił się do nieprzytomności i wtedy Odyseusz oślepił go,wbijając
mu drąg w oko.Aby wydostać się z pieczary musieli użyc podstępu.Przywiązali
się pod brzuchami baranów i szczęśliwie opuszczają wyspę.Na koniec niestety
Odyseusz zaczął się głośno przechwalać,by potwór go usłyszał i dowiedział
się kto go skrzywdził.Tym samym zdobywają zaprzysięłego wroga,ojca
Polifema-boga mórz posejdona,ponieważ Cyklop rzucił na nich klątwę.