Napisz jakie są właściwe zachowania w przypadku zwycięstwa i porażki. Kartka A4!!! dam 200 pkt. !!!!
Kondor81
Rywalizacja towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Już w starożytnej Grecji organizowano igrzyska olimpijskie i zawody poetów. Każdy chce być za wszelką cenę najlepszy - wygrać i zdobyć nagrodę rzeczową, pieniężną, uznanie w oczach drugich. Jednak trzeba się umieć zachować zarówno w obliczu zwycięstwa jak i porażki. Jeżeli jesteśmy w czymś najlepsi i przewyższamy innych w danej dziedzinie, przede wszystkim nie powinniśmy się tym chełpić i poniżać drugich. Niewątpliwie są oni przygnębieni, więc nie dolewajmy oliwy do ognia swoją zadufaną postawą. Warto także pamiętać że sukces jest dziełem pracy wielu osób : trenerów, nauczycieli, rodziców i musimy pamiętać że zwycięstwo jest również ich współudziałem. Do zwycięstwa powinniśmy dochodzić uczciwą drogą, poprzez wytrwałą, żmudną pracę i systematyczne wytężanie sił. Jeżeli osiągniemy wiktorię tą droga da nam ona więcej satysfakcji. Ze zwycięstwa trzeba też umieć się cieszyć. Można zorganizować wieczór w gronie towarzyskim, aby je uczcić. Błędem jest też mówienie, że sukces jest dziełem przypadku - dajemy wtedy drugim spaczony obraz sposobu w jaki je osiągnęliśmy. Bardziej przykrą stroną medalu jest porażka - to słowo budzi wyłącznie złe skojarzenia. Ale co nie zabije to wzmocni. Warto potraktować przegraną jako okazję do nauczenia się czegoś od lepszych jednostek i motywację do dalszego treningu, ćwiczeń. Nie należy się zniechęcać, ale dalej przeć naprzód. Na przykład w starożytności Ajschylos przegrał pojedynek literacki z Sofoklesem. Nie znaczyło to iż był gorszym tragikiem, lecz po prostu tak zdecydowało grono sędziowskie i widownia. Również dziś przegrany nie musi być pokonanym. Pięknym gestem jest sytuacja w której osoba ponosząca porażkę umie pogratulować zwycięscy odniesionego sukcesu. Nie można natomiast histeryzować, płakać i chorobliwie zazdrościć lepszym od nas uczestnikom. Pozdrawiam :)
Jeżeli jesteśmy w czymś najlepsi i przewyższamy innych w danej dziedzinie, przede wszystkim nie powinniśmy się tym chełpić i poniżać drugich. Niewątpliwie są oni przygnębieni, więc nie dolewajmy oliwy do ognia swoją zadufaną postawą.
Warto także pamiętać że sukces jest dziełem pracy wielu osób : trenerów, nauczycieli, rodziców i musimy pamiętać że zwycięstwo jest również ich współudziałem. Do zwycięstwa powinniśmy dochodzić uczciwą drogą, poprzez wytrwałą, żmudną pracę i systematyczne wytężanie sił. Jeżeli osiągniemy wiktorię tą droga da nam ona więcej satysfakcji. Ze zwycięstwa trzeba też umieć się cieszyć. Można zorganizować wieczór w gronie towarzyskim, aby je uczcić. Błędem jest też mówienie, że sukces jest dziełem przypadku - dajemy wtedy drugim spaczony obraz sposobu w jaki je osiągnęliśmy.
Bardziej przykrą stroną medalu jest porażka - to słowo budzi wyłącznie złe skojarzenia. Ale co nie zabije to wzmocni. Warto potraktować przegraną jako okazję do nauczenia się czegoś od lepszych jednostek i motywację do dalszego treningu, ćwiczeń. Nie należy się zniechęcać, ale dalej przeć naprzód. Na przykład w starożytności Ajschylos przegrał pojedynek literacki z Sofoklesem. Nie znaczyło to iż był gorszym tragikiem, lecz po prostu tak zdecydowało grono sędziowskie i widownia. Również dziś przegrany nie musi być pokonanym. Pięknym gestem jest sytuacja w której osoba ponosząca porażkę umie pogratulować zwycięscy odniesionego sukcesu. Nie można natomiast histeryzować, płakać i chorobliwie zazdrościć lepszym od nas uczestnikom.
Pozdrawiam :)