Dwa dni temu skończyłem czytać. I z zadowoleniem stwierdziłem, że spodziewałem się po tej książce o wiele mniej. Ostatnie strony czytałem z zapartym tchem. Nie umiałem się oderwać! "Krzyżacy" spodobali mi się. Jest w nich coś, czego często brak w lekturach szkolnych. Z chęcią przeczytałem i z żalem odłożyłem książkę, obiecując sobie przeczytać ją jeszcze raz.
Opowieść o konflikcie polsko-krzyżackim i o czymś więcej. W dzisiejszych czasach możemy przyjrzeć się "Krzyżakom" nie tylko oceniając postawę Polski w sporze z Krzyżakami, ale także porównując ją z naszymi dzisiejszymi zachowaniami.
Uważam, że takich książek, jak ta Sienkiewicza, powinno być więcej w kanonie lektur. Bo ta książka dużo wniosła w moje życie. Dziwi mnie tylko, czemu tak wiele osób uważa, że książka jest nudna. Dla mnie o wiele trudniejsze było przeczytanie "Dzieci z Bullerbyn".
Książka dla mnie świetna. Myślę, że nie każdy młody człowiek może czytać takie książki w takim wieku w jakim mu każą to robić, ale ktoś tam z oświaty określił ten wiek i może miał rację. Przyznam, że w szkole przeczytałam tylko jedną lekturę (Chłopcy z Placu Broni), nie licząc "Antków", "Janków" itd. W tym czasie pochłaniałam jednak mnóstwo innych książek. Za lektury biorę się teraz i muszę przyznać, że niektóre są naprawdę pierwsza klasa. A "Krzyżacy" - to książka, która zawsze jednym się będzie podobała, innym nie. I chyba nawet wiek czytelnika tu nie ma znaczenia.
Jest ciekawa. Film opracowali na podstawie tego . Jest realne . Git. Wciaga . Czytalem ja 3 razy . Ta ksiazka jest Git.
Dwa dni temu skończyłem czytać. I z zadowoleniem stwierdziłem, że spodziewałem się po tej książce o wiele mniej. Ostatnie strony czytałem z zapartym tchem. Nie umiałem się oderwać! "Krzyżacy" spodobali mi się. Jest w nich coś, czego często brak w lekturach szkolnych. Z chęcią przeczytałem i z żalem odłożyłem książkę, obiecując sobie przeczytać ją jeszcze raz.
Opowieść o konflikcie polsko-krzyżackim i o czymś więcej. W dzisiejszych czasach możemy przyjrzeć się "Krzyżakom" nie tylko oceniając postawę Polski w sporze z Krzyżakami, ale także porównując ją z naszymi dzisiejszymi zachowaniami.
Uważam, że takich książek, jak ta Sienkiewicza, powinno być więcej w kanonie lektur. Bo ta książka dużo wniosła w moje życie. Dziwi mnie tylko, czemu tak wiele osób uważa, że książka jest nudna. Dla mnie o wiele trudniejsze było przeczytanie "Dzieci z Bullerbyn".
Książka dla mnie świetna. Myślę, że nie każdy młody człowiek może czytać takie książki w takim wieku w jakim mu każą to robić, ale ktoś tam z oświaty określił ten wiek i może miał rację. Przyznam, że w szkole przeczytałam tylko jedną lekturę (Chłopcy z Placu Broni), nie licząc "Antków", "Janków" itd. W tym czasie pochłaniałam jednak mnóstwo innych książek. Za lektury biorę się teraz i muszę przyznać, że niektóre są naprawdę pierwsza klasa. A "Krzyżacy" - to książka, która zawsze jednym się będzie podobała, innym nie. I chyba nawet wiek czytelnika tu nie ma znaczenia.