Napisz jak wyobrażasz sobie ducha lasu.Na jedną strone zeszytu!Mają być zachowane wszystkie formy opisu i prosze bez powtórzeń.Daje naj!Tylko ja prosze o ducha lasu a nie o jakąś legende o skarbku czy streszczenie balladyny bo już ktoś mi coś takiego próbował wcisnąć a jak ktoś sprubuje jeszcze raz to daje błędną odpowiedź!Plisssssssssssssssss!Potrzebuje tego!Wiem że to głupie zadanie ale prosze!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
W lesie wszystkie drzewa są magiczne, ale tylko nieliczne spośród nich czują. Zawsze wyobrażałem sobie, że w tych rzadkich drzewach posiadających uczucia i własną wolę mieszkają duchy drzew - dumni strażnicy lasu. Bywają oni nazywani driadami, aczkolwiek różnią się one od istot z mitologii greckiej - nie zawsze są młode i nie zawsze są płci żeńskiej. Duchy drzew zazwyczaj rezydują w grubych pniach dębów, klonów i modrzewi, żadziej w drzewach owocowych. Najbardziej upodobały sobie dzikie, acz piękne puszcze i lubią, gdy w pobliżu znajduje się chłodne źródełko. Piękne miejsce zamieszkania jest dla duchów drzew niezwykle istotne, gdyż są bardzo związane ze swoim drzewem. Nie mogą opuszczać lasu, a wyjście na słoneczne pole jest dla nich równoznaczne ze śmiercią.
Zazwyczaj gdy samotnie spaceruję lasem widzę przed oczmi piękną strażniczkę lasu Nicnevin, mieszkankę ogromnej dzikiej jabłoni, której korona ugina się pod ciężarem złotych jabłek. Strażniczka lasu jest wysoka i smukła, ale wyraz jej twarzy mówi, że jest zmęczona od dużej ilości trudu i smutku. U pleców wyrastają jej bursztynowe skrzydełka cykady, jednak są one zbyt małe, by mogła latać. Skóra Nicnevin jest niezwykle blada, wręcz przezroczysta, a jej policzki, skroń i ramiona są piegowate. Ma kręcone blond włosy, bardzo delikatne i jasne, opadające kaskadą na ramiona oraz spiczaste, jakby elfie uszy. Jej oczy są w kolorze bluszczu i leśnych liści, lśnią niezwykłą dumą i spokojem. Twarz leśnej boginki jest piękna, niemal idealna, o łagodnych rysach godnych królowej. Ma też lekko rumiane policzki i zdrową cerę kogoś, kto dużo przebywa na dworze. Cechą charakterystyczną dla jej wyglądu jest szafirowy tatuaż biegnący po owalu twarzy - wygląda jakby zrobiony z koronki, a zarazem jak wykuty z żelaza.
Ubiera się we własnoręcznie szyte suknie według średniowiecznej mody zrobione z materiałów dostępnych w lesie. Zależnie od pory roku jej włosy stroją kwiatki, liście i małe, tajemniczo wyglądające perełki i kryształki. Nicnevin zawsze ma problem z ubraniem się w zimę, gdyż w lesie nie ma niczego, z czego można utkać sobie sukienkę. Specjalnie na tą okazję przechowuje jednak źdźbła trawy, by potem utkać z nich niezwykłą tkaninę przy swoim drewnianym kołowrotku.
Strażniczka lasu pije jedynie źródlaną wodę i napój ważony z ich świętego ziela - dzikiego kwiecia, natomiast je znalezione leśne owoce i grzyby. Brzydzi się zwierzęcym mięsem, bowiem jak większość duchów lasu jest przyjaciółką wszystkich śródleśnych istot. Nigdy nie mówi wprost, ale jej szept można usłyszeć gdy wiatr szeleści liśćmi. Odzywa się jakby w pradawnym, dawno zapomnianym przez ludzi języku entów i elfów, ale słowa, które wypowiada są piękne. Większość czasu spędza na dbaniu o las - nakłania drzewa, by rosły, oczyszcza strumyk z liści, gdy do niego wpadną, często też karmi zwierzęta. W wolnej chwili bawi się z sarnami, królikami i ptakami lub śmieje się rozmawiając z innymi magicznymi istotami lasu: zna wszystkich entów ''pastuchów drzew'', dostojnych elfów i swoich współplemieńców, duchów lasu. Nocami każdy mieszkaniec lasu udaje się na polanę, by tam bawić się i tańczyć do rana.
Mam nadzieję, że to jest dobre. Starałam się. Możesz coś dodać od siebie na końcu, bo nie wiem, jak powinieneś zakończyć pracę :) Cześć