no zaczyna sie od sprzatania. potem jest wielka sobota i swieci sie pokarm ktory wykorzystuje sie do obiadu w wielka niedziele. dzielimy sie jajkiem. oczywiscie chodzimy cala rodzina na czuwanie przy grobie Jezusa. a pierwszy i drugi dzien swiat spedzamy z rodzina, na rozmowach. itp
W moim domu poranek wielkanocny zaczynamy od podzielenia się jajkie wcześniej poświęconym.
Następnie wspólnie przy stole jemy różne potrawy i rozmawiamy. Na koniec wybieram się na spacer .
no zaczyna sie od sprzatania. potem jest wielka sobota i swieci sie pokarm ktory wykorzystuje sie do obiadu w wielka niedziele. dzielimy sie jajkiem. oczywiscie chodzimy cala rodzina na czuwanie przy grobie Jezusa. a pierwszy i drugi dzien swiat spedzamy z rodzina, na rozmowach. itp