W niedziele razem z rodzicami pojechałam do dziadków i tam spożyliśmy śniadanie wielkanocne. Potem całą rodziną poszliśmy do kościoła. Po przyjściu z kościoła rodzice przygotowali grę "poszukiwanie jajeczek wielkanocnych". Zadaniem dzieci było jak najszybciej znalezc jajko pomalowane na wylosowany kolor. Wszyscy świetnie się bawili. Po obiedzie spacerkiem wybraliśmy się na cmentarz, aby pomodlic się za naszych bliskich zmarłych. Razem z mamą zapaliliśmy znicze i ustawiliśmy zrobiony przez nas bukiet kwiatów. W czasie drogi powrotnej opowiadaliśmy sobie kawały. Wieczorem wspólnie urządziliśmy "rodzinne oglądanie".
Niedzielę wielkanocną spędziłam razem z rodziną. Rano wszyscy razem poszliśmy poświęcić nasz wielkanocny koszyczek z pisankami do kościoła. Spotkałam tam kilku moich kolegów ze szkoły. Potem wspólnie podzieliliśmy się jajkiem i wspólnie zjedliśmy śniadanie wielkanocne. Po śniadaniu tata wyjął z lodówki mazurek. Bardzo się zdziwiłam, bo nie wiedziałam, że mazurek został wcześniej kupiony.
Te święta wielkanocne były wyjątkowe, bo w czasie ich trwania padał śnieg.
W niedziele razem z rodzicami pojechałam do dziadków i tam spożyliśmy śniadanie wielkanocne. Potem całą rodziną poszliśmy do kościoła. Po przyjściu z kościoła rodzice przygotowali grę "poszukiwanie jajeczek wielkanocnych". Zadaniem dzieci było jak najszybciej znalezc jajko pomalowane na wylosowany kolor. Wszyscy świetnie się bawili. Po obiedzie spacerkiem wybraliśmy się na cmentarz, aby pomodlic się za naszych bliskich zmarłych. Razem z mamą zapaliliśmy znicze i ustawiliśmy zrobiony przez nas bukiet kwiatów. W czasie drogi powrotnej opowiadaliśmy sobie kawały. Wieczorem wspólnie urządziliśmy "rodzinne oglądanie".
Niedzielę wielkanocną spędziłam razem z rodziną. Rano wszyscy razem poszliśmy poświęcić nasz wielkanocny koszyczek z pisankami do kościoła. Spotkałam tam kilku moich kolegów ze szkoły. Potem wspólnie podzieliliśmy się jajkiem i wspólnie zjedliśmy śniadanie wielkanocne. Po śniadaniu tata wyjął z lodówki mazurek. Bardzo się zdziwiłam, bo nie wiedziałam, że mazurek został wcześniej kupiony.
Te święta wielkanocne były wyjątkowe, bo w czasie ich trwania padał śnieg.
Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam, Joruri :)