Mam nadzieję , że pomogę . mam krótkie a więc się nie napiszesz .;D .(chyba o to chodzi xd) Poczynając od łuku, kiedy myśliwy napiął łuk zeby upolować zwierzynę, to wydobywał się z cięciwy bliżej nie określony dżwięk. Później przekształcono ten łuk w większy "instrument" i dodano więcej cięciw. Kiedy garbowano skóre zwierzęcą, to przy jej naprężeniu, dotknięciu lub szrpnięciu jej, wydobywało sie ciche dudnięcie. Potem kobiety wykonały pierwszy bęben. W późniejszych latach, pojawiła się fujarka (flet) z trzciny... Daj Naj i podziękuj ;D ;* Dzięki ;*
Mam nadzieję , że pomogę . mam krótkie a więc się nie napiszesz .;D .(chyba o to chodzi xd)
Poczynając od łuku, kiedy myśliwy napiął łuk zeby upolować zwierzynę, to wydobywał się z cięciwy bliżej nie określony dżwięk. Później przekształcono ten łuk w większy "instrument" i dodano więcej cięciw. Kiedy garbowano skóre zwierzęcą, to przy jej naprężeniu, dotknięciu lub szrpnięciu jej, wydobywało sie ciche dudnięcie. Potem kobiety wykonały pierwszy bęben. W późniejszych latach, pojawiła się fujarka (flet) z trzciny... Daj Naj i podziękuj ;D ;* Dzięki ;*