Życie Balladyny po wstąpieniu na tron nie było usłane różami. Żądna władzy królowa popełniała coraz więcej błędów, zlecała zabójstwa już bez konkretniejszych powodów. Jej życie było jednym, wielkim kłamstwem. Nie rozróżniała, co jest prawdą, a co nie. Zapomniała, że kiedykolwiek miała jakąś matkę, siostrę. Nie obchodziło ją nic, nawet lud, któremu przewodziła. Pod jej panowaniem panowało ubóstwo, ludzie umierali z głodu, albo ginęli w licznych wojnach
Życie Balladyny po wstąpieniu na tron nie było usłane różami. Żądna władzy królowa popełniała coraz więcej błędów, zlecała zabójstwa już bez konkretniejszych powodów. Jej życie było jednym, wielkim kłamstwem. Nie rozróżniała, co jest prawdą, a co nie. Zapomniała, że kiedykolwiek miała jakąś matkę, siostrę. Nie obchodziło ją nic, nawet lud, któremu przewodziła. Pod jej panowaniem panowało ubóstwo, ludzie umierali z głodu, albo ginęli w licznych wojnach
Wyjaśnienie:
;)