Napisz i znajdź fragment z w pustyni i w puszczy opisujący afrykE
Majaaaa123
Baobab był przez jakiś czas domem dla głównych bohaterów ksiązki w Pustyni i w puszczy.Baobab był tak wielki, ze przypominali wierze zamkową. Według Stasia piętnastu ludzi wziąwszy się za ręce nie objęłoby tego drzewa, który mógł pochodzić z czasów faraona.Pień był w dolnej części pusty i spróchniały. Był tam otwór, przez który można łatwo się dostać do środka. Drugi otwór był mniejszy na wysokości pierwszego piętra.By zamieszkać w Baobabie Staś zaproponował wrzucenie zapalonych gałązek do środka. Okazało się, ze drzewo miało już gospodarza, którym był wielki boa, oraz inne zwierzęta takie jak nietoperze. Potem razem z Kalim wsypali rozżarzone węgle, by pozbyć się owadów.Baobab w środku był jak wielki pokój. Staś przedzielił całość za pomocą płócien z namiotu. Drzewo nie było spróchniałe do końca, wiec dzieci nie musiały bać się deszczu. Podnosząc korę, można było zrobić okapy. Wnętrze Staś z Kalim wysypali piaskiem i wymościli mchem.Na noc obkładali otwory cierniem, w ten sposób mieli zapewnione światło i byli bezpieczni.
1 votes Thanks 4
MillekodBaobab był przez jakiś czas domem dla głównych bohaterów ksiązki w Pustyni i w puszczy. Baobab był tak wielki, ze przypominali wierze zamkową. Według Stasia piętnastu ludzi wziąwszy się za ręce nie objęłoby tego drzewa, który mógł pochodzić z czasów faraona. Pień był w dolnej części pusty i spróchniały. Był tam otwór, przez który można łatwo się dostać do środka. Drugi otwór był mniejszy na wysokości pierwszego piętra. By zamieszkać w Baobabie Staś zaproponował wrzucenie zapalonych gałązek do środka. Okazało się, ze drzewo miało już gospodarza, którym był wielki boa, oraz inne zwierzęta takie jak nietoperze. Potem razem z Kalim wsypali rozżarzone węgle, by pozbyć się owadów. Baobab w środku był jak wielki pokój. Staś przedzielił całość za pomocą płócien z namiotu. Drzewo nie było spróchniałe do końca, wiec dzieci nie musiały bać się deszczu. Podnosząc korę, można było zrobić okapy. Wnętrze Staś z Kalim wysypali piaskiem i wymościli mchem. Na noc obkładali otwory cierniem, w ten sposób mieli zapewnione światło i byli bezpieczni.
Baobab był tak wielki, ze przypominali wierze zamkową. Według Stasia piętnastu ludzi wziąwszy się za ręce nie objęłoby tego drzewa, który mógł pochodzić z czasów faraona.
Pień był w dolnej części pusty i spróchniały. Był tam otwór, przez który można łatwo się dostać do środka. Drugi otwór był mniejszy na wysokości pierwszego piętra.
By zamieszkać w Baobabie Staś zaproponował wrzucenie zapalonych gałązek do środka. Okazało się, ze drzewo miało już gospodarza, którym był wielki boa, oraz inne zwierzęta takie jak nietoperze. Potem razem z Kalim wsypali rozżarzone węgle, by pozbyć się owadów.
Baobab w środku był jak wielki pokój. Staś przedzielił całość za pomocą płócien z namiotu. Drzewo nie było spróchniałe do końca, wiec dzieci nie musiały bać się deszczu. Podnosząc korę, można było zrobić okapy.
Wnętrze Staś z Kalim wysypali piaskiem i wymościli mchem.
Na noc obkładali otwory cierniem, w ten sposób mieli zapewnione światło i byli bezpieczni.