Napisz i opisz 3 cechy charakteru (co najmniej po 5 zdań do jednej cechy!) prof. Waltera Sonnenbrucha.
karamija1939
Cechy charakteru to pracowitość osoba godna zaufania tchórz osoba o chwiejnym charakterze
Profesor Walter Sonnenbruch to bohater Niemców Leona Kruczkowskiego.Nasz tytułowy Niemiec to profesor biologii całkowicie oddany swojej pasji jaka jest biologia i nauce tegoż przedmiotu.Autor przedstawia nam go jako człowieka o dwóch twarzach i dwóch jakże odległych od siebie charakterach. Z jednej strony mamy przykładnego męża , dobrego człowieka cieszącego się szacunkiem i zaufaniem współpracowników , takiego na którym można zawsze polegać bo on nie zawodzi.Który umie działać i nie boi się tego robić . Druga twarz naukowca to obraz tchórza i wystraszonego człowieka nie zdolnego do podjęcia jakichkolwiek działań.Gdy wybucha wojna nie podejmuje żadnych działań , mimo ,że głosi że jest przeciwnikiem hitleryzmu . Przyjmuje bierna postawę krytykowania tego co się dzieje , ale z domowych pieleszy aby nie narażać się na niebezpieczeństwo.Nie jest w stanie przyjąć krytyki , w rzeczywistości okazuje się człowiekiem słabym , bez zasad i kręgosłupa moralnego. Woli biernie się przypatrywać sytuacji niż działać i coś konkretnego zrobić Dlatego uważam ,że profesor nie jest osoba wzbudzającą sympatie . Owszem jako Niemiec nie mordował własnymi rękoma w czasie wojny ludzi , ale postawa umywającego ręce dała nam moralne prawo do potępienia jego postępowania . Bo taka ideologia i swoim postępowaniem był współwinny tym mordom . mógł działać , potępić jawnie i czynem hitlerowców a nie zrobił absolutnie nic. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane a on miał własnie tylko dobre chęci..
pracowitość
osoba godna zaufania
tchórz
osoba o chwiejnym charakterze
Profesor Walter Sonnenbruch to bohater Niemców Leona Kruczkowskiego.Nasz tytułowy Niemiec to profesor biologii całkowicie oddany swojej pasji jaka jest biologia i nauce tegoż przedmiotu.Autor przedstawia nam go jako człowieka o dwóch twarzach i dwóch jakże odległych od siebie charakterach.
Z jednej strony mamy przykładnego męża , dobrego człowieka cieszącego się szacunkiem i zaufaniem współpracowników , takiego na którym można zawsze polegać bo on nie zawodzi.Który umie działać i nie boi się tego robić . Druga twarz naukowca to obraz tchórza i wystraszonego człowieka nie zdolnego do podjęcia jakichkolwiek działań.Gdy wybucha wojna nie podejmuje żadnych działań , mimo ,że głosi że jest przeciwnikiem hitleryzmu . Przyjmuje bierna postawę krytykowania tego co się dzieje , ale z domowych pieleszy aby nie narażać się na niebezpieczeństwo.Nie jest w stanie przyjąć krytyki , w rzeczywistości okazuje się człowiekiem słabym , bez zasad i kręgosłupa moralnego. Woli biernie się przypatrywać sytuacji niż działać i coś konkretnego zrobić
Dlatego uważam ,że profesor nie jest osoba wzbudzającą sympatie . Owszem jako Niemiec nie mordował własnymi rękoma w czasie wojny ludzi , ale postawa umywającego ręce dała nam moralne prawo do potępienia jego postępowania . Bo taka ideologia i swoim postępowaniem był współwinny tym mordom . mógł działać , potępić jawnie i czynem hitlerowców a nie zrobił absolutnie nic. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane a on miał własnie tylko dobre chęci..