Napisz humorystyczne opowiadanie z 12 wyrazami z ,,H'' na początku. min.7 zdan
giggsio
Pewnego dnia Pan Henryk przykleił się do grzyba i zaczął piszczeć. Był to grzyb o nazwie Huba. Usłyszała go pani Henryka, i przybiegła do męża. Zaczęła huśtać się na huśtawce o kształcie konia i głośno się z niego śmiać. Obok bawiły się dziewczynki: Halinka i Hania. Halinka bardzo chciała pomóc panu Henrykowi, jednak zatrzymała ją Hania bo chciała się jeszcze trochę pośmiać z ciamajdy jaką był pan Henryk. Jednak niedługo potem Henryk uwolnił się od grzyba i przegonił dziewczynki. Henryka nazwała męża hrabią i zaparzyła mu herbatę.Wieczorem oboje zagrali na harmonijce. Ta historia była jak horror.
5 votes Thanks 7
laydii
Heniek, Henryk, Halina, Helena i Hortensja hodowali hiacynty. Po długich oczekiwaniach jednego z chłopców znudziło czekania aż urośnie ta roślina, więc wykopał ją, gdy nikt nie widział i szybko posadził w te same miejsce gotowego hiacynta. Po czym reszta dzieci ucieszona tym zaczęła tańczyć na około rośliny, nagle zrobiło się głośno.. Dzieci usłyszały nadlatujący helikopter, który chwile później wylądował w ich ogródku, prosto na hiacynta.. Ogromny helikopter zgniótł małego hiacynta.. Dzieci smutne, ale za razem zaciekawione kto to siedzi wewnątrz tej dużej latającej machiny podbiegły. Nagle wyszła z niej wysoka postać, która okazała się później nowym sąsiadem Hortensji. Był to pewien historyk, który nie znał dobrze terenu i który dopiero uczył się latać helikopterem. Cała piątka bardzo polubiła nowego sąsiada Hortensji, a on w zamian za zniszczenie ich hiacynta, podarował im hula-hop i hulajnogę oraz daje im lekcje historii jako nowy nauczyciel w ich szkole. ; ]]