Piątkowe popołudnie zaczęłam od sprzątania w swoim pokoju.Usunęłam z biurka niepotrzebne szpargały.Poukładałam swoje rzeczy w szafie.Spieszyłam się, bo mama pozwoliła mi na spotkanie z koleżanką Asią.Podjęlam decyzję,że pójdziemy do kina.Wzięłam od mamy pieniądze,ścisnęłam ją za to,trzasnęłam dzwiami i już mnie nie było.Asia już na mnie czekała.W kinie było fajnie.Film mi się podobał.Nie raz pisnęłam ze strachu,bo to horror był.Po wyjsciu z kina,poszłyśmy jeszcze na spacerdrogą przez park.Taki jesienny park jest bajkowy.Liście różnobarwne szeleszczą pod nogami.Jest tak cicho i spokojnie.Odpoczęłam po tygodniowym hałasie w szkole.Wróciłysmy do domu.Jeszcze posiedziałam chwilkę z rodzicami,ale jak ziewnęlam,uznałam,że pora na spanie.Zamknęłam drzwi pokoju,położyłam się i uznałam,że odpoczynek mi się udał.Z tą myślą zasnełam..
jeksgbvksvnklscnskcbksjudvc
Piątkowe popołudnie zaczęłam od sprzątania w swoim pokoju.Usunęłam z biurka niepotrzebne szpargały.Poukładałam swoje rzeczy w szafie.Spieszyłam się, bo mama pozwoliła mi na spotkanie z koleżanką Asią.Podjęlam decyzję,że pójdziemy do kina.Wzięłam od mamy pieniądze,ścisnęłam ją za to,trzasnęłam dzwiami i już mnie nie było.Asia już na mnie czekała.W kinie było fajnie.Film mi się podobał.Nie raz pisnęłam ze strachu,bo to horror był.Po wyjsciu z kina,poszłyśmy jeszcze na spacerdrogą przez park.Taki jesienny park jest bajkowy.Liście różnobarwne szeleszczą pod nogami.Jest tak cicho i spokojnie.Odpoczęłam po tygodniowym hałasie w szkole.Wróciłysmy do domu.Jeszcze posiedziałam chwilkę z rodzicami,ale jak ziewnęlam,uznałam,że pora na spanie.Zamknęłam drzwi pokoju,położyłam się i uznałam,że odpoczynek mi się udał.Z tą myślą zasnełam..