Biegł sobie beztrosko kucyk Pony po zielonych pastwiskach, kiedy nagle zobaczył przed soba błękitną, płaską jak stół i gładka powierzchnie. Pomyslał sobie: jestem kozak i przebiegne się po tym. Wbiegł na tą powierzchnię i okazało się, że nie może się zatrzymać. Próbował wielu sposobów, ale na nic się to zdało. Do dziś krąży jak pociąg między zielonymi pastwiskami w Polsce, a plantacja ryżu w Chinach. ;)
Biegł sobie beztrosko kucyk Pony po zielonych pastwiskach, kiedy nagle zobaczył przed soba błękitną, płaską jak stół i gładka powierzchnie. Pomyslał sobie: jestem kozak i przebiegne się po tym. Wbiegł na tą powierzchnię i okazało się, że nie może się zatrzymać. Próbował wielu sposobów, ale na nic się to zdało. Do dziś krąży jak pociąg między zielonymi pastwiskami w Polsce, a plantacja ryżu w Chinach. ;)