Początki moich wakacji spędziłam w domu. Jeździłam na rolkach,rowerze, chodziłam na różne spacery po (NAZWA MIEJSCOWOŚCI W KTÓREJ MIESZKASZ).Dopiero w połowie lipca pojechałam na fantastyczne wakacje do Zakopanego.
Zakopane to miejscowość położona w górach, w województwie Małopolskim. Po przyjeździe od razu pojechaliśmy do naszego hotelu żeby rozpakować swoje bagaże. Kilka minut później wybraliśmy się na spacerek po górach. Trasa była dość długa miała około 6km. Tata postanowił że pójdziemy na skróty przez niebieski szklak. Niestety niebyła to dobra decyzja. Szlak był cały zarośnięty krzakami, nie dało się iść ponieważ było tak wielkie błoto. Jeszcze na większe nasze nieszczęście rozpoczęła się ulewa. Postanowiliśmy się schronić w niewielkiej małej chatce. W chatce mieszkało 2 wysokich mężczyzn byli bardzo mili.Jeden miał na imię Wojtek a drugi Arkadiusz. Wojtek zrobil nam ciepłą herbatę a my opowiedzieliśmy im o naszej wyprawie po górach. Gdy przestało padać Arek pokazał nam gdzie śpią niedzwiedzie. Było to niedaleko od ich chatki. Zrobiłam fantastyczne zdjęcia, ale musieliśmy być bardzo cicho żeby się nie obudziły. Około 22 wróciliśmy do hotelu.
Wszyscy byli tak podekscytowani tą wyprawą że nie mogli zasnąć aż do 2. Moja wakacyjna wyprawa może nie jest tak śmieszna lub ciekawa, ale mnie się bardzo podobała.
Początki moich wakacji spędziłam w domu. Jeździłam na rolkach,rowerze, chodziłam na różne spacery po (NAZWA MIEJSCOWOŚCI W KTÓREJ MIESZKASZ).Dopiero w połowie lipca pojechałam na fantastyczne wakacje do Zakopanego.
Zakopane to miejscowość położona w górach, w województwie Małopolskim. Po przyjeździe od razu pojechaliśmy do naszego hotelu żeby rozpakować swoje bagaże. Kilka minut później wybraliśmy się na spacerek po górach. Trasa była dość długa miała około 6km. Tata postanowił że pójdziemy na skróty przez niebieski szklak. Niestety niebyła to dobra decyzja. Szlak był cały zarośnięty krzakami, nie dało się iść ponieważ było tak wielkie błoto. Jeszcze na większe nasze nieszczęście rozpoczęła się ulewa. Postanowiliśmy się schronić w niewielkiej małej chatce. W chatce mieszkało 2 wysokich mężczyzn byli bardzo mili.Jeden miał na imię Wojtek a drugi Arkadiusz. Wojtek zrobil nam ciepłą herbatę a my opowiedzieliśmy im o naszej wyprawie po górach. Gdy przestało padać Arek pokazał nam gdzie śpią niedzwiedzie. Było to niedaleko od ich chatki. Zrobiłam fantastyczne zdjęcia, ale musieliśmy być bardzo cicho żeby się nie obudziły. Około 22 wróciliśmy do hotelu.
Wszyscy byli tak podekscytowani tą wyprawą że nie mogli zasnąć aż do 2. Moja wakacyjna wyprawa może nie jest tak śmieszna lub ciekawa, ale mnie się bardzo podobała.
O jak się rozpisalam liczę na naj :D