Napisz fantastyczne opowiadanie o powstaniu mojej miejscowości. (Baby) Na poniedziałek Plis pomóżcie!
Patinaa23
Dawno, dawno temu w małej wiosce żyło kilkanaście przyjaźnie ze sobą żyjących rodzin. Teren na jakim znajdowała się wiesoka był dosyć spory. Pewnego dnia wszyscy chłopi wyjechali na targ do innego miasta zostawiając swoje kobiety i dzieci w wielkim domu gdzie przebywali podczas dnia. Nikt się nie spodziewał, że właśnie tamtego dnia może się zdarzyć nieszcęcie, które zmieni życie całej społeczności. Na wioskę napadło kilku rabusiów. Mogłoby się wydawać, że kobiety nie będą wiedziały co mają robić, mężczyzn nie było w domu, pozostało im tylko modlić się o cud. Ale nie, kobiety wolały stawić czoła niebezpieczeństwu. Schowały dzieci do jednej izby i kazały stamtąd nie wychodzić, a same szybko opracowały plan wali i ruszyły na przód. Kiedy mężowie wrócili do wioski nie wiedzieli co się stało. Wszystko wyglądało jak po jakimś huraganie. Pobiegli do domu w którym pozostawili dzieci i żony. Ujżeli tam Panie siedzące przy wielkim stole, śmiejące się i biesiadujące do woli. Nagle jedna z nich wstała i opowiedziała wszystkim jak to te bezradne kobiety w grupie rozprawiły się z rabusiami, którzy chcieli ich okraść. Nagle jeden z nich krzyknął : "Baby górą". I tak właśnie na ich cześć miejscowoś, w której obecnie mieszkam została nazwana Baby.