Przeczytalam Twój wpis na blogu o tym, że marzysz, żeby wyjechać choć na kilka dni do Paryża, ale uważasz, że to jest niemożliwe ze względu, że nie masz pieniędzy ani nie miałabyś z kim pojechać, a jesteś niepełnoletnia. Chciałabym Ci tylko powiedzieć, że jeżeli będziesz głęboko wierzyła w to, że kiedyś Ci się uda to Twoje marzenia naprawdę się wydarzą. Kiedyś ktoś mi powiedział, że "marzenia się spelniają". Też na początku nie wierzyłam, że moje marzenie może się spełnic, ponieważ marzylam kiedyś o psie, ale mój brat byl uczulony na sierść. Jednak głęboko wierzyłam, że kiedyś będę mogła mieć zwierzątko. I się spełniło. Gdy mój brat wyjechał na studia do innego miasta, mama wkońcu sie zgodziła. Co prawda minęło sporo czasu zanim moje marzenie okazało się rzeczywistoscią, ale bardzo wierzyłam że kiedyś się spełni, i nastała ta chwila. Więc warto wierzyć. Tylko nieraz potrzeba troszkę czasu aby osiągnąć swoje cele. Teraz marzę o tym, żeby babcia do mnie przyjechała, lecz niestety jest chora i nie może. Ale glęboko wierzę, że wkrótce wyzdrowieje i jej się uda przyjechać do mnie w odwiedziny. Marzę również o napisaniu książki, choć wiem, ze jestem teraz za młoda, i muszę jeszcze się nauczyć dobrze gramatyki i ortografii, żebym mogła ją napisać. Wiem, że w chwili obecnej tego nie osiągnę, ale wierzę, że kiedyś mi sie uda i będę z tego bardzo dumna. Więc jeżeli dasz sobie czas do zrealizowania swojego marzenia to wkrótce pojedziesz. Tylko musisz naprawdę chcieć i wierzyć, że to się spełni. Pozdrawiam Marta.
Hej Ania.
Przeczytalam Twój wpis na blogu o tym, że marzysz, żeby wyjechać choć na kilka dni do Paryża, ale uważasz, że to jest niemożliwe ze względu, że nie masz pieniędzy ani nie miałabyś z kim pojechać, a jesteś niepełnoletnia. Chciałabym Ci tylko powiedzieć, że jeżeli będziesz głęboko wierzyła w to, że kiedyś Ci się uda to Twoje marzenia naprawdę się wydarzą. Kiedyś ktoś mi powiedział, że "marzenia się spelniają". Też na początku nie wierzyłam, że moje marzenie może się spełnic, ponieważ marzylam kiedyś o psie, ale mój brat byl uczulony na sierść. Jednak głęboko wierzyłam, że kiedyś będę mogła mieć zwierzątko. I się spełniło. Gdy mój brat wyjechał na studia do innego miasta, mama wkońcu sie zgodziła. Co prawda minęło sporo czasu zanim moje marzenie okazało się rzeczywistoscią, ale bardzo wierzyłam że kiedyś się spełni, i nastała ta chwila. Więc warto wierzyć. Tylko nieraz potrzeba troszkę czasu aby osiągnąć swoje cele. Teraz marzę o tym, żeby babcia do mnie przyjechała, lecz niestety jest chora i nie może. Ale glęboko wierzę, że wkrótce wyzdrowieje i jej się uda przyjechać do mnie w odwiedziny. Marzę również o napisaniu książki, choć wiem, ze jestem teraz za młoda, i muszę jeszcze się nauczyć dobrze gramatyki i ortografii, żebym mogła ją napisać. Wiem, że w chwili obecnej tego nie osiągnę, ale wierzę, że kiedyś mi sie uda i będę z tego bardzo dumna. Więc jeżeli dasz sobie czas do zrealizowania swojego marzenia to wkrótce pojedziesz. Tylko musisz naprawdę chcieć i wierzyć, że to się spełni. Pozdrawiam Marta.