W szkole było nawet fajnie. Dostałam piątkę z WOS'u i czwóre z odpowiedzi z niemieckiego. Jestem z siebie dumna.Na polskim mielismy zrobic opowiadanie o duchach.....
No i tak dalej, mam nadzieje że pomogłam . Poprostu proste zdania jak np. podkurzałam ,umyłam naczynia , poszłam z psem na spacer itd.
Przepraszam za błędy, jesli jakies wystąpiły :)
32 votes Thanks 0
orginalnie
Podam ci przykłady sześciu dni dopasuj do swoich i cos tam sobie zmien w zaleznosci :)\ dzien 1 kochany pamietniczku! dzien byl bardzo ciezki... Musialam duzo uczyc sie do sprawdzianu z matemtyki.... Co gorsza wcale nie rozumiem tego co teraz przerabialiśmy... W szkole dostałam dobre oceny 4 i 5 w dodatku z angielskiego :) Byłam bardzo szczęsliwa... Okolo 18.00 przyszła do mnie Kaśka z filmem "HP i insygnia smierci" na DVD. Oglądnęłysmy go i bardzo mi sie spodobał ; ))) byl naprawde super dzien 2 drogi pamietniczku! Dzis pisalismy ten okropny spr. z matmy... Chociaz psozlo mi niexle i tak nie bede miala oceny wyzszej niz 3. Po szkole poszlam na spacer z Olą i psem... Było swietnie bo spało duzo sneigu. taplałysmy sie w nim i chyba troche sie zaziebilam... Do domu wrocilysmy juz po ciemku. Dzisiaj bylo świetnie i mialam dobry humor ;) dzien 3 kochany pamietniczku dzisiaj piątek! Wymarzone 6 lekcji! Po szkole szlam z kamilą i Paulą na basen. Bylysmy tam dwie godziny. Jutro ide na lodowisko z Magdą i Patrykiem. Ciesze sie bo on jest cudny! Dzisiaj od 16 do 19 musialam opiekowac sie Julką moja siostrą, bo rodzice poszli na kolacje. bawilam sie z nia lalkami. Bylo smiesznie. dzien 4 drogi pamietniczku bylam dzisiaj na lodowisku z Madzia i patrykiem... Było cudnie, mimo ze zimno. Poxniej wypilismy goraca czekolade z automatu, ktora uwielbiam. W drodze powrotnej mijalismy pizzerie i Patryk namowil nas zebysmy wstapili na pizze... Zamowilismy jedna wielka... bardzo sie objadlam... Wieczorem poszlam do Kingi, zeby pomogla mi z chemia. Nie rozumialam poprzzedniego tematu, a ona wszystko rozumie i wytlumaczyla mi to bez problemu. Teraz ide juz spac, bo jest chyba 23, a dzisiaj bylo ciezko dzien 5 pamietniczku! Dzis pojechalam z rodzicami do kina. Ja poszlam na "Sniadanie do łózka", a oni na cos tam innego. W galeri, w ktorej jest kino mama kupila mi kozaki w stylu emu, które chcialam miec juz od dawna, a tato dorzucil jeszcze bransoletke z pacyfkami... Bylam w niebo wzięta. W drodze powrotnej pojechalismy do babci, gdzie nudzilam sie jak mops. Nagle zadzwonil mój telefon... Ucieszylam sie i szybko odebralam wybiegajac do drugiego pokoju. Byl to aptryk ktory chcial sie ze mna umowic! Bylam szczesliwa jak nigdy dotąd! Bylam z ni umówiona na zajutrz o 18,00 w kawiarni "Stokrotka". dzien 6 kochany pamietniczku dzisiejszy dzien byl piekny... Mimo ze dostalam dwie jedynki ciesze sie z niego! Na spotkaniu Patryk poprosil mnie o chodzenie! Moje szczescie nie znalo granic!! Oczywisci sie zgodzilam... Jeszcze dlugo rozmawialismy. Po spotkaniu od razu pobiegłam do Magdy. Ona tez sie cieszyla... Ten dzień był wspaniały!
Poniedziałek
W szkole było nawet fajnie. Dostałam piątkę z WOS'u i czwóre z odpowiedzi z niemieckiego. Jestem z siebie dumna.Na polskim mielismy zrobic opowiadanie o duchach.....
No i tak dalej, mam nadzieje że pomogłam . Poprostu proste zdania jak np. podkurzałam ,umyłam naczynia , poszłam z psem na spacer itd.
Przepraszam za błędy, jesli jakies wystąpiły :)