303
,,Baśń o wilku zamienionym w osła" W dawnych czasach żył sobie pewien wilk,który był nadzwyczajnie zły,sprawiał przykrość każdemu kogo napotkał.Jego rodzina nie była zadowolona z zachowania zwierzaka o imieniu Rony,ale nie potrafili mu o tym powiedzieć,ponieważ wiedzieli,że może wywinąć im jakiegoś figla.Kiedy pewnego dnia rozkręcił krzesło na którym siedział jego młodszy brat,ojciec się zdenerwował i powiedział mu,że jeszcze raz komuś zaszkodzi to go wygoni i nie będzie mógł z nim mieszkać.Rony nic sobie z tego nie robił,wręcz przeciwnie dokuczał jeszcze bardziej.Ojciec to zauważył i kazał mu więcej nie pokazywać się w jego domu.Wilkowi to nie przeszkadzało i z chęciom wyszedł.Szedł lasem i robił figle wszystkim przechodzącym zwierzątkom.Wiewiórce złapał ogon kiedy wspinała się na drzewo,ona spadła i złapała sobie łapkę,a ptaszkom zepsuł gniazdko.Kiedy tak wszystkim dokuczał zjawił się mały ślimak,którego Rony wyśmiał bo bardzo wolno chodził.Wtedy ślimakowi zrobiło się smutno i postanowił dać wilkowi nauczkę. -Słuchaj,to,że jestem wolny nie znaczy,że jestem od ciebie gorszy,więc lepiej mnie nie wyśmiewaj i daj spokój innym zwierzętom- powiedział ślimak. - Ha ha,a co ty mi możesz zrobić,ty taki mały niedołężny ślimak? -Naprawdę chcesz się przekonać?-zruszył się. -Z chęciom-odparł. Jedno z czułek ślimaka poruszyło się,a wilk zmienił się w osła.
W dawnych czasach żył sobie pewien wilk,który był nadzwyczajnie zły,sprawiał przykrość każdemu kogo napotkał.Jego rodzina nie była zadowolona z zachowania zwierzaka o imieniu Rony,ale nie potrafili mu o tym powiedzieć,ponieważ wiedzieli,że może wywinąć im jakiegoś figla.Kiedy pewnego dnia rozkręcił krzesło na którym siedział jego młodszy brat,ojciec się zdenerwował i powiedział mu,że jeszcze raz komuś zaszkodzi to go wygoni i nie będzie mógł z nim mieszkać.Rony nic sobie z tego nie robił,wręcz przeciwnie dokuczał jeszcze bardziej.Ojciec to zauważył i kazał mu więcej nie pokazywać się w jego domu.Wilkowi to nie przeszkadzało i z chęciom wyszedł.Szedł lasem i robił figle wszystkim przechodzącym zwierzątkom.Wiewiórce złapał ogon kiedy wspinała się na drzewo,ona spadła i złapała sobie łapkę,a ptaszkom zepsuł gniazdko.Kiedy tak wszystkim dokuczał zjawił się mały ślimak,którego Rony wyśmiał bo bardzo wolno chodził.Wtedy ślimakowi zrobiło się smutno i postanowił dać wilkowi nauczkę.
-Słuchaj,to,że jestem wolny nie znaczy,że jestem od ciebie gorszy,więc lepiej mnie nie wyśmiewaj i daj spokój innym zwierzętom- powiedział ślimak.
- Ha ha,a co ty mi możesz zrobić,ty taki mały niedołężny ślimak?
-Naprawdę chcesz się przekonać?-zruszył się.
-Z chęciom-odparł.
Jedno z czułek ślimaka poruszyło się,a wilk zmienił się w osła.