Napisz do bliskiej Ci osoby list w którym zachęcisz go do jesiennego parku opisz w nim co bedę robiła tam z bliską osobą także opisz jak bedzie wspaniale . List powinien być w miare długi plis szybko potrzebne !!!! 30 pkt
More Questions From This User See All
Miejscowość, data
Droga... (imię)!
Piszę do Ciebie, bo bardzo dawno się nie widziałyśmy. Zaniedbałyśmy naszą znajomość. Co u Ciebie? Wszystko w porządku? Kiedy mnie w koncu odwiedzisz?
Za oknem piękna, jesienna pogoda, świat jest kolorowy od spadających liści, słoneczko świeci ;) A u nas stworzyli nowy park. Piękne drzewa nam zasiali, mnóstwo ławeczek, na których można odpocząć. Sceneria jest piękna, w sam raz na spacery. Ostatnio spacerowiliśmy po nim z Szymkiem i było cudownie! Tak romantycznie... Ptaszki ćwierkały, mijaliśmy pełno par trzymających się za ręce, nawet straszych ludzi ;) Chciałabym, zebyś mogła go zobaczyć. A moze przyjechałabyć do nas w te wolne dni? Pochodzimy, porozmawiamy jak za dawnych czasów ;) Szymek na pewno się ucieszy, dzieci także. Tak bardzo Cię lubia. Przemyśl to, naprawdę warto.
Będziesz mogła zobaczyć piękno przyrody, ochłonąc, odpocząć chwilę od tego miastowego życia. Nie pożałujesz. A ja też się za toba bardzo stęskniłam.
Zapomniałam dodać, ze sa tam też fontanny, a wiem, ze zawsze bardzo ci się podobały ;) Jest tez mały staw po którym pływają kaczki, można je karmic bagietkami i patrzeć, jak podpływają. Dzieci mają z tego ogromną frajdę ;) Moze my też spróbujemy?
Daj mi znać, zebysmy mogli się z Szymkiem przygotować. Jesczze raz serdecznie cię zapraszamy, wiesz, ze jesteś u nas zawsze bardzo mile widziana ;)
Mam nadzieję do zobaczenia,
...(imię)
Sorry ale nie można się za długo rozgadywac o parku :D Ja przynajmniej tak nie potrafię. Proponuję ci to a mozesz sobie jeszcze coś tam dopisac żeby było dłuzej ;)
Powodzenia ;)
Warszawa, 22.01.2011
Droga Marysiu...
Jesień nadeszła. Piękna i złocista. Ostatnie ciepłe i pogodne dni. Jesteś moją blisko przyjaciółką Maryniu, mimo że dzielą nas setki kilometrów. Wiem, że możesz nie mieć teraz czasu, w końcu zaczął się już październik. Poszłaś na studia. Ale gdybyś zechciała, przyjechać do mnie, do Warszawy, zechciałabyś ze mną pospacerować po pięknym parku? Tak piękna jesień nie zdarza się zawsze. A mi brakuje Ciebie jak oddechu. Tęsknię za Tobą. Ostatnie wspólne chwile spędzałyśmy w maju nad morzem! Boje się, że o mnie zapomnisz. A ten jesienny park, przez który razem będziemy szły, przypomni nam całe długie lata naszej przyjaźni, która bywała trudna. Nie uważasz, że idąc wśród opadających liści, powspominamy te najwspanialsze chwile? Kupimy watę cukrową, tak jak wtedy, 10 lat temu! Pamiętasz jak jechałyśmy przez ten park nowymi rowerami? Teraz, gdy wyjechałaś, każdy dzień bez Ciebie staje się dla mnie dłuższy. Przyjedź, chociaż na jeden krótki, nic nieznaczący dzień... Nikt nie jest w stanie zastąpić mi Ciebie, jedynej przyjaciółki, która pomogła mi nawet wtedy kiedy udawałam, że się nie znamy.. Pamiętasz te wszystkie kłótnie? Ach.. One wszystkie z mojej winy. Chodź usiądźmy na ławce, tak, przy tej naszej brzozie i powspominajmy to co takie ważne- dzieciństwo...
Kocham Cię i ściskam mocno!
Twoja Zosieńka..