Film Tytanic jest naprawde wzruszający. Płakałam gdy go oglądałam, jest romantyczno-katastroficzny. Najbardziej wzruszyło mnie to jak kapitan poszedł za stery i wtedy woda wybiła szyby i niestety się utopił. Szkoda mi było tych wszystkich ludzi którzy pływali martwi w tym lodowatym oceanie, albo tego starszego małżeństwa, którzy nie mieli siły się już wydostac :( Było mi szkoda tej dziewczyny która straciła swojego ukochanego (zamarzł w oceanie)
Całe szczęście, że miała na tyle siły, żeby podpłynąc i zaczac gwizdac. Wtedy do niej podpłyneli.
Film Tytanic jest naprawde wzruszający. Płakałam gdy go oglądałam, jest romantyczno-katastroficzny. Najbardziej wzruszyło mnie to jak kapitan poszedł za stery i wtedy woda wybiła szyby i niestety się utopił. Szkoda mi było tych wszystkich ludzi którzy pływali martwi w tym lodowatym oceanie, albo tego starszego małżeństwa, którzy nie mieli siły się już wydostac :( Było mi szkoda tej dziewczyny która straciła swojego ukochanego (zamarzł w oceanie)
Całe szczęście, że miała na tyle siły, żeby podpłynąc i zaczac gwizdac. Wtedy do niej podpłyneli.
Myślę, że na cos sie przydalam
Liczę na maksa:)