Napisz dlaczego potęgi europejskie przegrywały bitwę z koczowniczym imperium mongolskim.
Krystian9661
Mówiono że Mongołowie urodzili się w siodle, byli wybornymi jeźdźcami, zdarzało sie że gdy stała armia europejska, żołnierze widzieli dziwny widok: Stado koni BEZ jeźdźców jechało w ich kierunku, wiadomo samych koni to sie nie ma co bac:D Nagle okazało się że mongołowie jechali siedząc na brzuchach koni, więc gdy byli blisko przekręcali się i rozgramiali zaskoczone rycerstwwo europejskie. Ponadto opanowali do perfekcji sztuke łucznictwa konnego, szybkość jęźdźca i siłą rażenia łuku to zabójcze połączenie. Złóż to sobie w całość jakoś:D daj naj
0 votes Thanks 0
Gryku
Napisz dlaczego potęgi europejskie przegrywały bitwę z koczowniczym imperium mongolskim. Koczowniczy tryb życia umożliwiał imperium mongolskiemu szybkie przemieszczanie i atakowanie z zaskoczenia. Mogli oni w przeciągu kilkudziesięciu minut zorganizować się i zmienić miejsce swojego pobytu zaskakując tym samym wroga. Mongołowie byli o wiele szybsi i sprytniejsi. Ich uzbrojenie nie było tak ciężkie jak wojsk potęg europejskich. Przeważająca część wojska Imperium Mongolskiego była lekką kawalerią, której głównym orężem był łuk refleksyjny i prymitywne rodzaje białej broni. Typowy żołnierz ordy był ubrany w wojłokowy, pikowany kubrak, o szaro-brunatnej barwie (przypominający współczesną "kufajkę"), futrzaną czapkę z nausznikami i wojłokowe spodnie i buty. Atakowała zawsze w kilku kierunkach jednocześnie utrudniając rozpoznanie, który kierunek ataku jest głównym i wymuszając podzielenie sił przeciwnika. Armia Mongolska, również dla zmylenia przeciwnika starała się zawsze wracać z wyprawy inną drogą niż na nią przybyła. Stosowała pozorowane odwroty, które często miały na celu wywabienie przeciwnika z dobrze ufortyfikowanych pozycji i podprowadzenie go pod ustawione w zasadzce główne siły. Typowy żołnierz Wielkiej Ordy potrafił strzelać z konia do tyłu, dzięki czemu zadawał często więcej strat przeciwnikowi w czasie pozorowanego odwrotu niż w czasie bezpośredniego ataku.
Nagle okazało się że mongołowie jechali siedząc na brzuchach koni, więc gdy byli blisko przekręcali się i rozgramiali zaskoczone rycerstwwo europejskie.
Ponadto opanowali do perfekcji sztuke łucznictwa konnego,
szybkość jęźdźca i siłą rażenia łuku to zabójcze połączenie.
Złóż to sobie w całość jakoś:D
daj naj
Koczowniczy tryb życia umożliwiał imperium mongolskiemu szybkie przemieszczanie i atakowanie z zaskoczenia. Mogli oni w przeciągu kilkudziesięciu minut zorganizować się i zmienić miejsce swojego pobytu zaskakując tym samym wroga. Mongołowie byli o wiele szybsi i sprytniejsi. Ich uzbrojenie nie było tak ciężkie jak wojsk potęg europejskich. Przeważająca część wojska Imperium Mongolskiego była lekką kawalerią, której głównym orężem był łuk refleksyjny i prymitywne rodzaje białej broni. Typowy żołnierz ordy był ubrany w wojłokowy, pikowany kubrak, o szaro-brunatnej barwie (przypominający współczesną "kufajkę"), futrzaną czapkę z nausznikami i wojłokowe spodnie i buty. Atakowała zawsze w kilku kierunkach jednocześnie utrudniając rozpoznanie, który kierunek ataku jest głównym i wymuszając podzielenie sił przeciwnika. Armia Mongolska, również dla zmylenia przeciwnika starała się zawsze wracać z wyprawy inną drogą niż na nią przybyła. Stosowała pozorowane odwroty, które często miały na celu wywabienie przeciwnika z dobrze ufortyfikowanych pozycji i podprowadzenie go pod ustawione w zasadzce główne siły. Typowy żołnierz Wielkiej Ordy potrafił strzelać z konia do tyłu, dzięki czemu zadawał często więcej strat przeciwnikowi w czasie pozorowanego odwrotu niż w czasie bezpośredniego ataku.