-Hej Elka! Nie zapomniałaś że dziś idzimy do kina, prawda??
-Ja właśnie w tej sprawie. Jest pewien problem. Wiem że bardzo Ci zależało na tym dzisiejszym filmie ale ja jednak nie mogę iść. Brardzo Cie przepraszam. Postaram Ci się to jakoś wynagrodzić. Możemy iść np jutro?? Bo dziś naprade nie dam rady.
-Hej,pójdziemy dzisiaj do kina?
-Nie,nie mogę...mam szlaban a jak ucieknę to tata się zdenerwuje...osotanio narozrabiałam.
-Daj spokuj nic sie nie stanie,idziemy?
-Ja naprawdę nie mogę...
-A może jednak...
-Nie nie mogę.Muszę już iść Pa!
-Hej
-Hej
-Poszedłbyś ze mną dzisiaj do kina ?
-Wiesz co, dzisiaj nie mogę ,bo muszę pomóc mamie w domu,ale kiedy indziej chętnie.
-Ok,to cześc
-czesc
-Cześć Franiu
-Hej Elka! Nie zapomniałaś że dziś idzimy do kina, prawda??
-Ja właśnie w tej sprawie. Jest pewien problem. Wiem że bardzo Ci zależało na tym dzisiejszym filmie ale ja jednak nie mogę iść. Brardzo Cie przepraszam. Postaram Ci się to jakoś wynagrodzić. Możemy iść np jutro?? Bo dziś naprade nie dam rady.
-Elka nie ma sprawy może być nawet za tydzień
;p