- Podasz mi colę ze stolika za basenem ? - Poważnym tonem, spytał.
- Oczywiście, dla ciebie wszystko ukochany.
Julia po kilku minutach wraca z colą w ręku, patrzy i nie dowierza : Romeo objety z inną dziewczyną stojąc przy basenie, coraz to potęguje jej zalety. Julia zdenerwowana ściska szklankę tak mocno, że aż pękła.
- Julio ! Ty moja niezdaro, pozprzątaj to kochana. - Znudzony, dotknął policzka koleżanki, którą obejmował.
Wściekła Julia wepchneła Romea do basenu wraz z jego potencjalną znajomą :
- Ty idioto ! Przez Ciebie umarłam !
- No... przecież skaleczona dłoń to nie jest śmierć - chyba, oczywiście nic nie twierdzę.
Polecam się na przyszłość, podziękuj mi na moim profilu, klikając.
- Siemka Jula
- Hej mój Romeo
- Stenskniiłem się za tobą nim cię ujrzałem myślałem o moich dorobkach
- Och Romeo jakie to romantycznę i jak one
- A słbę może mi porzyczysz ?
- Tak pewnie
- Dzięki no to cześć
Romeo sam do siebie :
Ale ta Julka naiwna haha
- Julio ? - Romeo pyta wnet ukochaną.
- O Romeo, słucham ?
- Podasz mi colę ze stolika za basenem ? - Poważnym tonem, spytał.
- Oczywiście, dla ciebie wszystko ukochany.
Julia po kilku minutach wraca z colą w ręku, patrzy i nie dowierza : Romeo objety z inną dziewczyną stojąc przy basenie, coraz to potęguje jej zalety. Julia zdenerwowana ściska szklankę tak mocno, że aż pękła.
- Julio ! Ty moja niezdaro, pozprzątaj to kochana. - Znudzony, dotknął policzka koleżanki, którą obejmował.
Wściekła Julia wepchneła Romea do basenu wraz z jego potencjalną znajomą :
- Ty idioto ! Przez Ciebie umarłam !
- No... przecież skaleczona dłoń to nie jest śmierć - chyba, oczywiście nic nie twierdzę.
Polecam się na przyszłość, podziękuj mi na moim profilu, klikając.