Napisz dialog pt"Rozmowa mamy z córką"Może byc smutne lub wesołe.Minimum 20 wersów: -e -d -f -h -itd...
Rysiaa199
Joanna (córka) pyta sie mamy - Mamo moge iść dzisiaj do koleżanki na noc.? - Nie przecierz wiesz że masz szlaban do jutra - Krzyknęła mama - Ale ja nic nie zrobiłam .!! - Joanna tupnęła nogą o podłoge - Nie.? Chyba za nic nie dostałaś kary - Powiedziała mama - No Mamooo.!! Proszee.. To był tylko jeden papieros .!! Nic mi przecież nie jest .! - Asia dalej sie upierała - Powiedziałam nie .! Ooo taa idzie ciekawe co on na to powie, że palisz .! - odpowiedziała mama - Mamoo chyba nie powiesz o tym tacie .? Prawda .? - Córka zapytała zszokowana - Powiem .! Ty masz dopiero 15 lat i palisz.! To nienormalne.! - Mamoo ja tego już więcej nie zrobie obiecuje .! W głosie córki mama wyczuła strach . - Dobrze ale nie pójdziesz do Kamili (koleżanki Asi) na noc - Powiedziała z rezygnacją mama - Ok. Aha mamo a pójdziesz ze mną do sklepu po ciuchy .? - Zapytała Asia - Nie .! Przecierz ci mówiłam - Krzyknęła mama - Żartuje .! Przecież wiesz, że ja się z Tobą tylko drażnie- Odpowiedziała chichotem Asia - Nie podpuszczaj mnie już dosyć się już zdenerwowałam .! - Dobrze a na laptopa moge wejść.? - Zapytała dziewczynka - Ale na 30 minut nie więcej - Spokoojnie mamoo- Krzyknęła Asia i pobiegła do swojego pokoju Po 1 godzinie mama woła : - Asiaaa wyłanczaj już laptopa .! - Dooobrze - Odpowiedziała dziewczyna - Zejdź na dół, jest obiad .! - Krzyczy mama Asia nie schodzi po 10 minutach mama wchodzi do pokoju córki ale tam jej nie było. Mama zauważyła na biurku karteczkę na której było napisane : "Będe jutro nie martw się o mnie "
0 votes Thanks 0
SirJaffar
- Heej mamo! wróciłam! - Cześć. Jak było w szkole? - A w porządku, jak zawsze. Nic ciekawego się nie działo. - Jak Ci poszedł polski? - Dobrze. Wszystko napisałam - powinno być 5. - A inne przedmioty? Masz coś zadane? - Inne przedmioty? Też dobrze. Tak, mam - zaraz idę zrobić. - Umyj najpierw ręce i zjedz obiad. - Ok, a co jest na obiad? - Schabowy z surówką i ziemniakami. Kiedy jest zebranie w szkole? - eeyyyy... nie wiem. - Nie mówiła wam nic? - Nie przypominam sobie (spuszcza wzrok) - Na pewno? Wydaje mi się że coś kręcisz. Ostatnio nie chciałaś mi powiedzieć o zebraniu i jak zadzwoniłam do pani to i powiedziała kiedy jest i się okazało że masz masę zagrożeń! Lepiej żeby ta sytuacja się nie powtórzyła. - (cisza) - Czemu nic nie mówisz? Może powinnaś mi o czymś opowiedzieć? - Ee... niee..., wiesz może ja lepiej już pójdę. W sumie jestem umówiona z Anią. - Mam zadzwonić znowu do twojej wychowawczyni? Mów co się stało! - Nie... nic się nie stało. Nie musisz dzwonić. - Ehh, no dobrze. To uciekaj ale masz wrócić przed 18 i wrócimy jeszcze do tego tematu. Lepiej żebyś mnie nie okłamywała bo dostaniesz szlaban i skończy się twoje wychodzenie z koleżaneczkami... - Ok, pa mamo. - Pa.
- Mamo moge iść dzisiaj do koleżanki na noc.?
- Nie przecierz wiesz że masz szlaban do jutra - Krzyknęła mama
- Ale ja nic nie zrobiłam .!! - Joanna tupnęła nogą o podłoge
- Nie.? Chyba za nic nie dostałaś kary - Powiedziała mama
- No Mamooo.!! Proszee.. To był tylko jeden papieros .!! Nic mi przecież nie jest .! - Asia dalej sie upierała
- Powiedziałam nie .! Ooo taa idzie ciekawe co on na to powie, że palisz .! - odpowiedziała mama
- Mamoo chyba nie powiesz o tym tacie .? Prawda .? - Córka zapytała zszokowana
- Powiem .! Ty masz dopiero 15 lat i palisz.! To nienormalne.!
- Mamoo ja tego już więcej nie zrobie obiecuje .!
W głosie córki mama wyczuła strach .
- Dobrze ale nie pójdziesz do Kamili (koleżanki Asi) na noc - Powiedziała z rezygnacją mama
- Ok. Aha mamo a pójdziesz ze mną do sklepu po ciuchy .? - Zapytała Asia
- Nie .! Przecierz ci mówiłam - Krzyknęła mama
- Żartuje .! Przecież wiesz, że ja się z Tobą tylko drażnie- Odpowiedziała chichotem Asia
- Nie podpuszczaj mnie już dosyć się już zdenerwowałam .!
- Dobrze a na laptopa moge wejść.? - Zapytała dziewczynka
- Ale na 30 minut nie więcej
- Spokoojnie mamoo- Krzyknęła Asia i pobiegła do swojego pokoju
Po 1 godzinie mama woła :
- Asiaaa wyłanczaj już laptopa .!
- Dooobrze - Odpowiedziała dziewczyna
- Zejdź na dół, jest obiad .! - Krzyczy mama
Asia nie schodzi po 10 minutach mama wchodzi do pokoju córki ale tam jej nie było.
Mama zauważyła na biurku karteczkę na której było napisane :
"Będe jutro nie martw się o mnie "
- Cześć. Jak było w szkole?
- A w porządku, jak zawsze. Nic ciekawego się nie działo.
- Jak Ci poszedł polski?
- Dobrze. Wszystko napisałam - powinno być 5.
- A inne przedmioty? Masz coś zadane?
- Inne przedmioty? Też dobrze. Tak, mam - zaraz idę zrobić.
- Umyj najpierw ręce i zjedz obiad.
- Ok, a co jest na obiad?
- Schabowy z surówką i ziemniakami. Kiedy jest zebranie w szkole?
- eeyyyy... nie wiem.
- Nie mówiła wam nic?
- Nie przypominam sobie (spuszcza wzrok)
- Na pewno? Wydaje mi się że coś kręcisz. Ostatnio nie chciałaś mi powiedzieć o zebraniu i jak zadzwoniłam do pani to i powiedziała kiedy jest i się okazało że masz masę zagrożeń! Lepiej żeby ta sytuacja się nie powtórzyła.
- (cisza)
- Czemu nic nie mówisz? Może powinnaś mi o czymś opowiedzieć?
- Ee... niee..., wiesz może ja lepiej już pójdę. W sumie jestem umówiona z Anią.
- Mam zadzwonić znowu do twojej wychowawczyni? Mów co się stało!
- Nie... nic się nie stało. Nie musisz dzwonić.
- Ehh, no dobrze. To uciekaj ale masz wrócić przed 18 i wrócimy jeszcze do tego tematu. Lepiej żebyś mnie nie okłamywała bo dostaniesz szlaban i skończy się twoje wychodzenie z koleżaneczkami...
- Ok, pa mamo.
- Pa.