Moim zdaniem z małżeństwo z noweli pt. " Kamizelka " Bolesława Prusa podobało mi się ponieważ gdy czytając inne książki nie zauważyłem tak wspaniałej miłości do siebie obojga ludzi , co prawda to małżeństwo nie było bogate , ale skromne i wierne sobie .
Najbardziej podobało mi się tzw. białe kłamstwo , króre zmartwiona chorobą wspaniałego męża żona zastosowała wobec niego , starszy już mężczyzna z dnia na dzień wyglądał co raz gorzej , był blady i chudł . Mąż doskonale wiedział o chorobie i wypytywał się żony czy umrze , Mąż codziennie widział jak chudnie , pytał się o różne rzeczy żony a ta tłumacząc mu , odpowiadała , że odrazu nie można przytyć , nie chcąc martwić żony i widząc , że kamizelka leży luźno codziennie ją skracał ponieważ jak on powiadał - kamizelka nigdy nie kłamie . Utwór ten końcowo mi się nie podobał , ponieważ autor przedstawił wizje spotkania ich się pośmiertnie .
Moim zdaniem z małżeństwo z noweli pt. " Kamizelka " Bolesława Prusa podobało mi się ponieważ gdy czytając inne książki nie zauważyłem tak wspaniałej miłości do siebie obojga ludzi , co prawda to małżeństwo nie było bogate , ale skromne i wierne sobie .
Najbardziej podobało mi się tzw. białe kłamstwo , króre zmartwiona chorobą wspaniałego męża żona zastosowała wobec niego , starszy już mężczyzna z dnia na dzień wyglądał co raz gorzej , był blady i chudł . Mąż doskonale wiedział o chorobie i wypytywał się żony czy umrze , Mąż codziennie widział jak chudnie , pytał się o różne rzeczy żony a ta tłumacząc mu , odpowiadała , że odrazu nie można przytyć , nie chcąc martwić żony i widząc , że kamizelka leży luźno codziennie ją skracał ponieważ jak on powiadał - kamizelka nigdy nie kłamie . Utwór ten końcowo mi się nie podobał , ponieważ autor przedstawił wizje spotkania ich się pośmiertnie .
Mam nadzieję , że pomogłem :D
Liczę na Naj xD