Boję się ciemności .Ciemność to tylko zgaszone światło , które może wydawać się straszne .W nie oświetlonym miejscu nigdy nie wiadomo co się kryje. Każdy dżwięk powoduje niepokój. Niektóre trudno wyjaśnić - skąd są ? kto je wydaje ? .Ale jeśli się uwarznie wsłuchasz - przezwyciężysz lęk. Pomimo tego czy jest ciemno czy jasno można się bać . Oczywiście znacznie większe szanse są w momoncie gdzy nic nie widzisz - np. w nocy . Mój lęk został uzasadniony, mimo to uważam , że nie powinienem się bać. Myślę , że wsuchując się w usłyszane odgłosy nie będę się bał nigdy wiecej . :))
Boję się ciemności . Podejrzewam , że jest to spowodowane tym , iż mam bujną wyobraźnię ... Idąc w nocy do toalety , sprawdzam czy zza drzwi nie widać żadnej postaci , i choć wiem , że w domu nic mi nie grozi i tak zawsze to robię . Boję się jej dlatego , że w ciemości może być wszystko . Wszystko o czym sobie pomyślę . Ale ma ona też swoje dobre strony. Gdy jestem smutny .. Włączam muzykę , zamykam się w pokoju , zgaszam światło i spokojnie wszystko przemyślam. Moje oczy i psychika odpoczywają. Właściwie to patrząc , z perspektywy przeciętnego człowieka , w ciemności przebywamy przez połowę swego życia . Przebywamy w niej śpiąc . Jednak twierdzę , że się jednak jej się nie boję. Ciemność jest może przeraząjąca , ale pamiętajmy , że wyobraźnią kierujemy MY sami . I w cieności możemy widzeć dobre rzeczy jak i te złe , wszystko zależy od nas . :-)
Boję się ciemności .Ciemność to tylko zgaszone światło , które może wydawać się straszne .W nie oświetlonym miejscu nigdy nie wiadomo co się kryje. Każdy dżwięk powoduje niepokój. Niektóre trudno wyjaśnić - skąd są ? kto je wydaje ? .Ale jeśli się uwarznie wsłuchasz - przezwyciężysz lęk. Pomimo tego czy jest ciemno czy jasno można się bać . Oczywiście znacznie większe szanse są w momoncie gdzy nic nie widzisz - np. w nocy . Mój lęk został uzasadniony, mimo to uważam , że nie powinienem się bać. Myślę , że wsuchując się w usłyszane odgłosy nie będę się bał nigdy wiecej . :))
Myślę , że może być :D
Boję się ciemności . Podejrzewam , że jest to spowodowane tym , iż mam bujną wyobraźnię ... Idąc w nocy do toalety , sprawdzam czy zza drzwi nie widać żadnej postaci , i choć wiem , że w domu nic mi nie grozi i tak zawsze to robię . Boję się jej dlatego , że w ciemości może być wszystko . Wszystko o czym sobie pomyślę . Ale ma ona też swoje dobre strony. Gdy jestem smutny .. Włączam muzykę , zamykam się w pokoju , zgaszam światło i spokojnie wszystko przemyślam. Moje oczy i psychika odpoczywają. Właściwie to patrząc , z perspektywy przeciętnego człowieka , w ciemności przebywamy przez połowę swego życia . Przebywamy w niej śpiąc . Jednak twierdzę , że się jednak jej się nie boję. Ciemność jest może przeraząjąca , ale pamiętajmy , że wyobraźnią kierujemy MY sami . I w cieności możemy widzeć dobre rzeczy jak i te złe , wszystko zależy od nas . :-)