Chodź nigdy się do tego nie przyznaję muszę powiec=dzieć, że często się boję. Jednak trudno powiedzieć czego- czasem tego, czasem owego. Czasem boję się ciemności, czasem pająków, czasem smierci, a czasem własnej mamy, gdy wrócę do domu z jedynką w dzienniczku. Naprawdę się boję, ale strach jest potrzebny i pamiętajmy, że nie tylko my sami się boimy. Bo zycie jest za krótkie żeby się bać i zatruwać je sobie z wymienionych wyżej powodów!
Chodź nigdy się do tego nie przyznaję muszę powiec=dzieć, że często się boję. Jednak trudno powiedzieć czego- czasem tego, czasem owego. Czasem boję się ciemności, czasem pająków, czasem smierci, a czasem własnej mamy, gdy wrócę do domu z jedynką w dzienniczku. Naprawdę się boję, ale strach jest potrzebny i pamiętajmy, że nie tylko my sami się boimy. Bo zycie jest za krótkie żeby się bać i zatruwać je sobie z wymienionych wyżej powodów!