Napisz, co najbadziej Ciebie zafascynowalo w Starozytnym rzymie i dlaczego?
Trzaba napisać to w Liście do koleżanki lub opowiadanie ; )
Proszę!! ;d
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Na wakacje pojechałem do Starożytnego Rzymu. Popłynąłem żaglowcem oglądając piękne fale tutejszego morza. Lekko lśniły na wietrze ,a z piany wyskakiwały delfiny. Tutejsi ludzie nosili togi ,czyli kawałek materiału przepasany sznurkiem. Założyli mi togę i kazali pójść szlakiem prowadzącym do miasta. Dotarłem do Rzymu. Było tam bardzo pięknie. Udałem się do pewnej rodziny ,która zajmowała się handlem. Poczęstowali mnie warzywami i winem ,które było głównym napojem w Starozytnym Rzymie. Rodzina ta co jakiś czas udawała się na rynek ,aby sprzedawać żywność ,najczęściej ser ,ryby i różne warzywa. Poza tym pracowali w polu i hodowali bydło. Była to skromna ,biedna i pracowita rodzina.
Następnego dnia udałem się do kolejnej rodziny. Tym razem była to rodzina zamożna ,posiadająca wielki majątek. Miała wielu niewolników ,którzy pracowali bardzo ciężko. Najlepiej mieli niewolnicy z wykształceniem ,zajmujący się nauką chłopców ,ponieważ dziewczęta zamożnych rodzin pobierali nauke poprzez matkę. Rodzice często świętowali. Zdziwiło mnie gdy zobaczyłem ich sposób odpoczynku. W wolnych chwilach jedli i oglądali pokaze śpiewaków ,tancerzy i akrobatów.
Ludzie Ci mieli dużo pokoi ,które były pięknie ozdobione freskami. Najbardziej spodobała mnie się jadalnia. Było to duże pomieszczenie ,mimo że rzymianie ucztowali ,leżąc. W takim pokoju znajdowały się trzy łoża oraz kamienny bądź drewniany stół. Bogaci ludzie jedli mięsa ostro przyprawione popijane najlepszym winem w mieście.
W wolnych chwilach także uprawiali sport ,polowania ,oglądanie widowisk ,chodzenie do teatru ,wyścigi rydwanów lub walki gladiatorów. Bitwa ta często kończyła się śmiercią przegranego przeciwnika. O życiu lub śmierci przegranego decydowała ważna osoba ,oglądająca przez ten czas pojedynek ,najczęściej był to cezar lub władca danego miasta. Gdy pokazał kciuk do góry ,oznaczało to ,że przegrany zostaje przy życiu ,kciuk w dół ,oznaczał śmierć przegranego.
Gladiatorzy kształcili swoje umiejętności w specjalnych dla nich szkołach.
Niestety na większość z tych rozrywek stać było tylko zamożne rodziny ,biedacy nie pozwalali sobie na takie przyjemności.
Ludzi zamoznych od biednych różnił majątek oraz sposób odżywiania się. Biedni nie jedli mięsa. Mimo to każdy dorosły człowiek mógł uczesniczyć w zebraniach ,na których podejmowano ważne decyzje. Nazywano to demokracją. Każdy miał wyznaczony czas na swoją wypowiedź.
Starożytni Rzymianie mieli także własną wiarę w wielu bogów ,czyli politeizm. W świątyniach składali ofiary ,mw. ze zwierząt.W każdym domu musiało być także ,tz. ognisko domowe ,aby można było tam składać swoje ofiary ,także w postaci wina.
Zmarłych chowano w tz. katakumbach ,czyli podziemnych cmentarzach ,które isnieją do dziś dzień.
Bardzo podobało mnie się w Starożytnym Rzymie ,myślę ,że kiedyś tam powrócę i opowiem o kolejnych zwyczajach tamtejszych mieszkańców.
dzięki ,liczę na naj.. tyle się napracowałam . ;DD