Napisz ciąg dalszy przygód sachema by była to opowieść co się z nim dzieje i jak się zmnienił
bączek633
Sachema po wymordowaniu wioski przyjął cyrk. Gdy wystąpił u swoich oprawców wzbudził taki lęk, że ludzie zabili jego całą rodzinę i wioskę i się nie bali a jak on wystąpił to zlękli się ale nie 100 tylko 1. Sachem po występie wyszedł po pieniądze od widzów i tak naprawdę to nie zasługuje na miano "Sachem".
Po występie w Antylopie cyrk ruszył w dalszą drogę. Zbliżał się zmierzch, to też dlatego woźnica stanął. Wszyscy wyszli z wozu. Czerwonemu Sępowi kazano iść po chrust, aby rozpalić ognisko. Gdy był w lesie, ukazał się mu duch. Okazało się, że to duch jego ojca, wodza Czarnych Wężów.
Wódz opowiedział mu o jego błędach. Gdy sachem zrozumiał, wszystko zaczął płakać nie tylko dlatego, że zdradził swoje plemię, ale również dlatego, że przypomniał mu się ten dzień, w którym stało się tak wiele.
Czerwony Sęp myślał o zemście. Na drugi dzień w cyrku nie było nikogo, ponieważ zabił ich sachem. Teraz zmierzał do Antylopy. Czwartego dnia w mieście zostało tylko dwóch. Jednym był sachem, drugim Niemiec o imieniu Joseph. Joseph nie poddał się bez walki. Walczyli bez przerwy dwie godziny. Była to krwawa walka. Obydwaj polegli.
Teraz w 2009 roku na gruzach Antylopy i wcześniej Chivatty jest las mieszany. Podobno drogę w tym lesie wskazuje zabłąkanym duch Indianina.
Po występie w Antylopie cyrk ruszył w dalszą drogę. Zbliżał się zmierzch, to też dlatego woźnica stanął. Wszyscy wyszli z wozu. Czerwonemu Sępowi kazano iść po chrust, aby rozpalić ognisko. Gdy był w lesie, ukazał się mu duch. Okazało się, że to duch jego ojca, wodza Czarnych Wężów.
Wódz opowiedział mu o jego błędach. Gdy sachem zrozumiał, wszystko zaczął płakać nie tylko dlatego, że zdradził swoje plemię, ale również dlatego, że przypomniał mu się ten dzień, w którym stało się tak wiele.
Czerwony Sęp myślał o zemście. Na drugi dzień w cyrku nie było nikogo, ponieważ zabił ich sachem. Teraz zmierzał do Antylopy. Czwartego dnia w mieście zostało tylko dwóch. Jednym był sachem, drugim Niemiec o imieniu Joseph. Joseph nie poddał się bez walki. Walczyli bez przerwy dwie godziny. Była to krwawa walka. Obydwaj polegli.
Teraz w 2009 roku na gruzach Antylopy i wcześniej Chivatty jest las mieszany. Podobno drogę w tym lesie wskazuje zabłąkanym duch Indianina.