Popularność po części tylko daje szczęście. Ze względu na to,że wiele osób Cię zna to nie możesz mieć życia prywatnego. Wszyscy wiedzą o Tobie praktycznie wszystko i każdą wiadomość mogą wykorzystać przeciwko Tobie. Jednakże są też i tego dobre strony, masz wiele znajomych, którzy zapewne Cię lubią. Często możesz mieć dostęp do miejsc,gdzie inni po prostu go nie mają. Moim zdaniem popularnośc nie jest potrzebna dla człowieka. Ludzie mogą Cię po prostu wykorzystać i sami się wybić przez Twoja popularność.
Moim zdaniem popularność może dać nam szczęście wyłącznie na chwilę, ponieważ człowiek nie znany maży o sławie. Kiedy nastapi taka chwila człowiek czuje się ważny, cieszy się z tego, ze jest rozpoznawany na np. ulicy, lecz kiedy miną pierwsze emocje staje się to uciązliwe, ma się dość bycia popularnym. Ukrywania się przed fanami jak i paparazzi, którzy śledzą każdy krok, krytykują za ubiór lub styl wymowy.
Popularność po części tylko daje szczęście. Ze względu na to,że wiele osób Cię zna to nie możesz mieć życia prywatnego. Wszyscy wiedzą o Tobie praktycznie wszystko i każdą wiadomość mogą wykorzystać przeciwko Tobie. Jednakże są też i tego dobre strony, masz wiele znajomych, którzy zapewne Cię lubią. Często możesz mieć dostęp do miejsc,gdzie inni po prostu go nie mają. Moim zdaniem popularnośc nie jest potrzebna dla człowieka. Ludzie mogą Cię po prostu wykorzystać i sami się wybić przez Twoja popularność.
Moim zdaniem popularność może dać nam szczęście wyłącznie na chwilę, ponieważ człowiek nie znany maży o sławie. Kiedy nastapi taka chwila człowiek czuje się ważny, cieszy się z tego, ze jest rozpoznawany na np. ulicy, lecz kiedy miną pierwsze emocje staje się to uciązliwe, ma się dość bycia popularnym. Ukrywania się przed fanami jak i paparazzi, którzy śledzą każdy krok, krytykują za ubiór lub styl wymowy.