ohater "Zemsty" był typowym szlachcicem skorym do kłótni i bijatyk, co na owe czasy było rzeczą powszechną wśród szlachty. Był osobą bardzo porywczą, o czym świadczy jego zachowanie w czasie kłótni podczas naprawiania muru: "Hej Gerwazy, daj gwintówkę! Niechaj strącę tę makówkę". Słowa te były skierowane do Rejenta, z którym się nie znosili. Były to dwie różne postaci i dwa przeciwne charaktery, jak powiedział jeden z bohaterów Zemsty - ogień i woda.
Na szczęście wybuchowy charakter Cześnika łagodziło ogromne poczucie humoru, które niejednokrotnie rozładowywało napięcie i zdobywało mu poczucie sympatii. Cześnik, w młodości zabijaka, gotowy bić się z każdym, kto miał inne zdanie, cały czas budził respekt wśród domowników i służby. Wyjątkiem był Dyndalski, spoufalony z Cześnikiem Maciejem, który jako jedyny potrafił mu się sprzeciwić. Wszyscy pozostali woleli się trzymać od niego z daleka, w obawie przed użyciem jego słynnej szabli, która to: "Niejednego ona posła Wykrzesała z kandydata"
charakterystyka czesni ka raptusiewicza
ohater "Zemsty" był typowym szlachcicem skorym do kłótni i bijatyk, co na owe czasy było rzeczą powszechną wśród szlachty. Był osobą bardzo porywczą, o czym świadczy jego zachowanie w czasie kłótni podczas naprawiania muru:
"Hej Gerwazy, daj gwintówkę!
Niechaj strącę tę makówkę".
Słowa te były skierowane do Rejenta, z którym się nie znosili. Były to dwie różne postaci i dwa przeciwne charaktery, jak powiedział jeden z bohaterów Zemsty - ogień i woda.
Na szczęście wybuchowy charakter Cześnika łagodziło ogromne poczucie humoru, które niejednokrotnie rozładowywało napięcie i zdobywało mu poczucie sympatii. Cześnik, w młodości zabijaka, gotowy bić się z każdym, kto miał inne zdanie, cały czas budził respekt wśród domowników i służby. Wyjątkiem był Dyndalski, spoufalony z Cześnikiem Maciejem, który jako jedyny potrafił mu się sprzeciwić. Wszyscy pozostali woleli się trzymać od niego z daleka, w obawie przed użyciem jego słynnej szabli, która to:
"Niejednego ona posła
Wykrzesała z kandydata"