Napisz charakterystyke Aleksego Dawidowskiego "Alek" bohatera powieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec".
Bardzo prosze o pomoc. Może ktoś już to pisał i ma gotowe. Tylko prosze nie kopiujcie z internetu.!!!
Prace poprosze na 2 strony. Z góry dzięki :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jednym z głównych bohaterów książki ,,Kamienie na szaniec" autorstwa Aleksandra Kamińskiego, jest Alek. ,,Alek" to pseudonim Aleksego Dawidowskiego. Chłopak ten urodził się 3 listopada 1920 roku. Jego młodość przypadła na okres wojenny. Podczas tych lat pełnił wiele funkcji. Był podharcmistrzem, członkiem podziemnej organizacji ,,Wawer", dowódcą drużyny GS i sierżantem podchorążym AK. Chłopak był pierwszym z GS, który udekorowany został Krzyżem Virtuti Militari. Alek mieszkał z ojcem, matką i siostrą na Żoliborzu w Warszawie. Ojciec był kierownikiem dużego zakładu przemysłowego, matka to życzliwa i mądra kobieta, do której Alek był bardzo przywiązany, a siostra Maria była sanitariuszką batalionu ,,Zośka" podczas Powstania Warszawskiego. Alek miał też narzeczoną Basię Sapińską-Eytner.
Młodzieniec ,,był dryblasem. Wysoki, szczupły, o niebieskich oczach i płowej czuprynie". Koledzy nazywali go ,,Glizdą" ze względu na wzrost.
Alek był uśmiechniętym i niezwykle wesołym chłopakiem.
Alek był bardzo uczynny, gdyż pomógł krwawiącemu człowiekowi oraz zatrzymywał samochody, aby przewieźć rannych do miasta. Należy również wspomnieć o jego wielkiej odwadze-zdjął tablicę z pomnika Mikołaj Kopernika.
Alek był najlepszym narciarzem zespołu ,,Buków". W sporcie tym był narwany i niespokojny. Swoją szybką jazdą niepokoił rodziców.
Drugą pasją Alka było kino. Wiele razy chodził na filmy z profesorem Domańskim.
,,Szukał nowych rozwiązań w chwytaniu nowych sposobności i inicjowaniu nowych sytuacji".
Był szczery, bezpośredni, ambitny, gdyż zrywał flagi hitlerowskie, i wytrwały, ponieważ postanowił nie tknąć słodyczy i cukru od czasu zamknięcia ojca w więzieniu aż do jego powrotu. Niestety Alek nie ujrzał ojca, mężczyzna ten został rozstrzelany.
Roztrzepany Alek pod wpływem Rudego stawał się opanowany i skupiony. Chłopak uważał Rudego za konkurencję, ale lubił go.
W nauce nie był orłem, lecz ,,średniakiem".
Młodzieniec działał w służbie Małego Sabotażu, np. zbijał szyby w zakładach fotograficznych. Na krótki czas porzucił te działania i zajął się zarobkowaniem. Początkowo był szklarzem, potem drwalem, latem jeździł rikszą, a następnie pracował w komórce więziennej.
Alek nie znosił wielkich słów. Kiedy był na wygnaniu na wsi, w domu swojej narzeczonej Basi, podczas posiłku został nazwany ,,bohaterskim typem". Chłopak zamilkł, wstał od stołu i ,,czuł się źle psychicznie do końca dnia".
Alek wyróżniał się wśród grupy kolegów z pracy. Jako jedyny odmawiał pójścia do baru ,,na jednego" i chodzenia ,,na dziewczynki". Chłopak nie śmiał się z ,,soczystych" dowcipów kolegów ani nie palił. Nie lubił też gry w karty. Później w tej grupie otrzymał ksywę ,,fajtłapa". Alek absolutnie nie pasował do tego towarzystwa. W przeciwieństwie do nich był miły i delikatnie uprzejmy, ale miał także wady.
Nie dbał o siebie, o swoje ubranie, o swoje jedzenie. Basia narzekał na jego brudne buty, źle dobrany krawat, plamę na swetrze albo na nie leczony ząb.
,,Alek ciągle się spieszył". ,,Łatwo się męczył, lubił odpocząć, czasem położyć się". ,,Był cały przesiąknięty optymizmem". Basia uznała go za dziecinnego, kiedy ten przybiegł do niej, aby pochwalić się kurtką, o której tak bardzo marzył.
Chłopak był bardzo życzliwy dla otoczenia. ,,Każdego nowo poznanego człowieka już z góry traktował przychylnie i był bardzo sentymentalny".
Alek brał udział w odbijaniu Rudego. Wówczas został postrzelony w brzuch. Mimo świadomości, że wkrótce umrze, był wesoły i czuł się doskonale. Zmarł po żołniersku w Szpitalu Dzieciątka Jezus dnia 30 marca 1943r. Miał wtedy prawie 23 lata.
Myślę, że Alek był wspaniałym człowiekiem, godnym naśladowania. Bardzo podobała mi się jego postać. Uważam go za bohatera.