W balladzie pt. „Powrót taty" Adam Mickiewicz opowiada o sile modlitwy, sile wiary, która nawet na zbójcy czyni wrażenie. Oto krótka fabuła.
Dzieci kupca, który długo nie wracał podróży, modlą się za niego za miastem, przy cudownym obrazku. I oto ojciec wraca, zdrowy i cały. Odprawia sługi z wozem kupieckim, a sam rusza ku miastu z dziećmi. Drogę zastępują im zbójcy, uzbrojeni, chciwi, w „plugawych szatach". Kupiec postradałby nie tylko mienie ale i życie, gdyby przywódca bandy go nie uratował. Wzruszyły go modlitwy dzieci oczekujących ojca, modlitwy przed cudownym obrazem. Prosi, aby czasami dzieci kupca pomodliły się i za jego duszę.
„Powrót taty" ma wszelkie cechy ballady: to wiersz stroficzny, ukazujący niezwykłe zdarzenie, nie wiadomo gdzie i kiedy. Zawiera ludową prawdę: przed siłą modlitwy drży nawet największy grzesznik.
W balladzie pt. „Powrót taty" Adam Mickiewicz opowiada o sile modlitwy, sile wiary, która nawet na zbójcy czyni wrażenie. Oto krótka fabuła.
Dzieci kupca, który długo nie wracał podróży, modlą się za niego za miastem, przy cudownym obrazku. I oto ojciec wraca, zdrowy i cały. Odprawia sługi z wozem kupieckim, a sam rusza ku miastu z dziećmi. Drogę zastępują im zbójcy, uzbrojeni, chciwi, w „plugawych szatach". Kupiec postradałby nie tylko mienie ale i życie, gdyby przywódca bandy go nie uratował. Wzruszyły go modlitwy dzieci oczekujących ojca, modlitwy przed cudownym obrazem. Prosi, aby czasami dzieci kupca pomodliły się i za jego duszę.
„Powrót taty" ma wszelkie cechy ballady: to wiersz stroficzny, ukazujący niezwykłe zdarzenie, nie wiadomo gdzie i kiedy. Zawiera ludową prawdę: przed siłą modlitwy drży nawet największy grzesznik.