Tomek Sawyer to bohater książki M. Twaina pt . "Przygody Tomka Sawyera". Chłopiec był sierotą. Wychowała go ciocia Polly. Mieszkał w Sankt Petersburgu nad rzeką Missisipi.
Był Chłopcem szczupłym o niebieskich oczach i jasnych , kręconych włosach. Tomek nie dbał także o higienę i staranny ubiór. Zazwyczaj biegał boso. Jego ubranie było zawsze podarte , mimo licznych wysiłków cioci. Jedynie w niedziele przy pomocy kuzynki zakładał czyste "odświętne " ubranie , a na nogi wyspastowane nuty. Taki strój był dla niego krępujący i stanowił "zamach na jego swobotę". Potwerdzają to słowa narratora: " Wyglądał teraz bardzo wytfornie , ale czuł się bardzo nie swojo. Ubranie i schludność byl to przymus, który nakładał na niego jakby obcą skórę".
Chłopiec uczył się źle, chociaż obdarzony był bystrym umysłem , fantazją i inteligęcją. Wykorzystywał to prawie wyłącznie do płatania figli.
O jego sprycie najlepiej świadczy sposob, w jaki porzadił sobie z malowaniem płotu. Przedstawił swoim kolegą tę czynność jako tak interesującą i odpowiedzialną , że chłopcy płącili mu za to, by mogli go w niej wyręczyć. Tomek był bardzo porywczy-najpierw działał , a potem myślał. Nie uznawał żadnego przymusu. Miał też trudności w wywiązywaniu się z swoich obowiązków. Żądza przygód w połączeniu z niesporzytą energią powodowały, że jego zachowanie nie zawsze podobało się dorosłym.
Z natury był on jednak wrażliwim chłopcem o dobrym sercu. Kiedy Becky podarła książkę nauczycielowi Tomek wziął winnę na siebie. Był też odważny. Zeznawał w sądzie przeciwko Indianowi Joe, chociaż w ten sposób narażał się na niebespeczeństwo.
Moim zdaniem postać Tomka nie jest wzorem do naśladowania, chociaż był bardzo inteligentym chłopcem.
Tomek Sawyer to bohater książki M. Twaina pt . "Przygody Tomka Sawyera". Chłopiec był sierotą. Wychowała go ciocia Polly. Mieszkał w Sankt Petersburgu nad rzeką Missisipi.
Był Chłopcem szczupłym o niebieskich oczach i jasnych , kręconych włosach. Tomek nie dbał także o higienę i staranny ubiór. Zazwyczaj biegał boso. Jego ubranie było zawsze podarte , mimo licznych wysiłków cioci. Jedynie w niedziele przy pomocy kuzynki zakładał czyste "odświętne " ubranie , a na nogi wyspastowane nuty. Taki strój był dla niego krępujący i stanowił "zamach na jego swobotę". Potwerdzają to słowa narratora: " Wyglądał teraz bardzo wytfornie , ale czuł się bardzo nie swojo. Ubranie i schludność byl to przymus, który nakładał na niego jakby obcą skórę".
Chłopiec uczył się źle, chociaż obdarzony był bystrym umysłem , fantazją i inteligęcją. Wykorzystywał to prawie wyłącznie do płatania figli.
O jego sprycie najlepiej świadczy sposob, w jaki porzadił sobie z malowaniem płotu. Przedstawił swoim kolegą tę czynność jako tak interesującą i odpowiedzialną , że chłopcy płącili mu za to, by mogli go w niej wyręczyć. Tomek był bardzo porywczy-najpierw działał , a potem myślał. Nie uznawał żadnego przymusu. Miał też trudności w wywiązywaniu się z swoich obowiązków. Żądza przygód w połączeniu z niesporzytą energią powodowały, że jego zachowanie nie zawsze podobało się dorosłym.
Z natury był on jednak wrażliwim chłopcem o dobrym sercu. Kiedy Becky podarła książkę nauczycielowi Tomek wziął winnę na siebie. Był też odważny. Zeznawał w sądzie przeciwko Indianowi Joe, chociaż w ten sposób narażał się na niebespeczeństwo.
Moim zdaniem postać Tomka nie jest wzorem do naśladowania, chociaż był bardzo inteligentym chłopcem.