Napisz charakterystykę Santiago z Stary człowiek i morze
kotkaślicznotka
Głównym bohaterem opowiadania, napisanego przez Ernesta Hemingway'a, "Stary człowiek i morze" był Santiago. Mieszkał on w Hawanie, mieście znajdującym się na Kubie. Był wdowcem i nie miał dzieci. W ogóle nie miał rodziny.
Był on już w podeszłym wieku, a jedyne co w jego wyglądzie było młode, to bystre niebieskie oczy. Miał on siwe włosy, a jego twarz zeszpecona była plamami po nieszkodliwym raku skóry. Był szczupły i niewysoki.
Bohater był nieugięty, wytrwale dążył do zamierzonego celu. Pomimo tego iż uważano go za pechowca, on nie poddawał się i nie przestawał łowić ryb. Miał on szacunek do morza i uważał, że jeśli będzie go miał to ono mu się odwdzięczy. Nie uważał się za bohatera, chociaż był bardzo dzielny i odważny, udowodnił to broniąc swej zdobyczy do ostatniej chwili. Manolin chętnie z nim rozmawiał, co oznaczało, że starzec był mądry i nie miał trudności z nawiazywanie kontaktów. Ponieważ lubił sport, mógł godzinami o nim rozmawiać z chłopcem. Wad miał mało, czasami zdarzyło mu się przeklnąć i popadał też w depresję, przez co przestawał wierzyć w siebie.
Był raczej samotnikiem, nie zależało mu na tym, by inni uważali go za kogoś wielkiego. Nie przejmował się tym, że z niego kpili czy mówili że jest dziwakiem. Jedynym jego przyjacielem był chłopiec- Manolin, który bardzo szanował starca i uważał go za swego nauczyciela.
0 votes Thanks 0
agnieszka9814
Głównym bohaterem książki Ernesta Hemingwaya \"Stary człowiek i morze\" jest Santiago. Był to człowiek stary i samotny, ale miał jednego, wiernego przyjaciela - chłopca imieniem Manolin. Santiago zawsze chciał być rybakiem. W takiej też atmosferze wychowywano go. Był biednym wdowcem, który nie miał nikogo bliskiego, oprócz Manolina.
Rybak charakteryzował się pięknymi oczami koloru morza, które nigdy nie traciły swego blasku. Jego ręce pokrywały szramy powstałe podczas zmagań z rybami, na policzkach można było ujrzeć ciemne plamy po niezłośliwym raku skóry. Był szczupłej budowy ciała, ale posiadał ogromną siłę.
Santiago to człowiek niezwykle pogodny, spokojny i opanowany. Zawsze ufał ludziom i był wiecznym optymistą. O tym może świadczyć fakt, że, pomimo iż od 84 dni nic nie złowił to nie załamał się i walczył dalej.
Stary człowiek, pomimo swojego wieku, był aktywny, uparty, wytrzymały na ból, głód, zimno. Można się o tym przekonać, rozważając jego walkę z marlinem i rekinami. Miał wiele pomysłów i potrafił sobie poradzić w sytuacjach, w których normalny przeciętny starzec załamałby ręce. Zawsze był skromny i uczciwy. Starał się tak żyć, by nikogo nie krzywdzić i nie ranić. Wytrwale dążył do celu i nigdy nie poddawał się bez walki.
Bohater kochał i szanował przyrodę. Umiał docenić jej wartość i piękno. Był wielkim przeciwnikiem zabijania zwierząt dla przyjemności i niszczenia umyślnie przyrody. Otaczające go piękno traktował jak przyjaciela, z należytym szacunkiem.
Główny bohater książki - Santiago jest człowiekiem dobrym, godnym podziwu. Nigdy się nie wywyższał i nie zwracał na siebie uwagi. Jego cechy charakteru sprawiały, że nie był, ot takim sobie zwykłym człowiekiem. Wśród innych ludzi wyróżniała go głównie odwaga, silna wola, wytrzymałość na ból, głód, zimno oraz upartość w dążeniu do zamierzonego celu. Posiadał ogromną moc przetrwania. Nie poddał się nawet wtedy, gdy brakowało mu sił.
Stary rybak powinien być dla nas przykładem. Uważam, że warto go naśladować.
Był on już w podeszłym wieku, a jedyne co w jego wyglądzie było młode, to bystre niebieskie oczy. Miał on siwe włosy, a jego twarz zeszpecona była plamami po nieszkodliwym raku skóry. Był szczupły i niewysoki.
Bohater był nieugięty, wytrwale dążył do zamierzonego celu. Pomimo tego iż uważano go za pechowca, on nie poddawał się i nie przestawał łowić ryb. Miał on szacunek do morza i uważał, że jeśli będzie go miał to ono mu się odwdzięczy. Nie uważał się za bohatera, chociaż był bardzo dzielny i odważny, udowodnił to broniąc swej zdobyczy do ostatniej chwili. Manolin chętnie z nim rozmawiał, co oznaczało, że starzec był mądry i nie miał trudności z nawiazywanie kontaktów. Ponieważ lubił sport, mógł godzinami o nim rozmawiać z chłopcem. Wad miał mało, czasami zdarzyło mu się przeklnąć i popadał też w depresję, przez co przestawał wierzyć w siebie.
Był raczej samotnikiem, nie zależało mu na tym, by inni uważali go za kogoś wielkiego. Nie przejmował się tym, że z niego kpili czy mówili że jest dziwakiem. Jedynym jego przyjacielem był chłopiec- Manolin, który bardzo szanował starca i uważał go za swego nauczyciela.
Rybak charakteryzował się pięknymi oczami koloru morza, które nigdy nie traciły swego blasku. Jego ręce pokrywały szramy powstałe podczas zmagań z rybami, na policzkach można było ujrzeć ciemne plamy po niezłośliwym raku skóry. Był szczupłej budowy ciała, ale posiadał ogromną siłę.
Santiago to człowiek niezwykle pogodny, spokojny i opanowany. Zawsze ufał ludziom i był wiecznym optymistą. O tym może świadczyć fakt, że, pomimo iż od 84 dni nic nie złowił to nie załamał się i walczył dalej.
Stary człowiek, pomimo swojego wieku, był aktywny, uparty, wytrzymały na ból, głód, zimno. Można się o tym przekonać, rozważając jego walkę z marlinem i rekinami. Miał wiele pomysłów i potrafił sobie poradzić w sytuacjach, w których normalny przeciętny starzec załamałby ręce. Zawsze był skromny i uczciwy. Starał się tak żyć, by nikogo nie krzywdzić i nie ranić. Wytrwale dążył do celu i nigdy nie poddawał się bez walki.
Bohater kochał i szanował przyrodę. Umiał docenić jej wartość i piękno. Był wielkim przeciwnikiem zabijania zwierząt dla przyjemności i niszczenia umyślnie przyrody. Otaczające go piękno traktował jak przyjaciela, z należytym szacunkiem.
Główny bohater książki - Santiago jest człowiekiem dobrym, godnym podziwu. Nigdy się nie wywyższał i nie zwracał na siebie uwagi. Jego cechy charakteru sprawiały, że nie był, ot takim sobie zwykłym człowiekiem. Wśród innych ludzi wyróżniała go głównie odwaga, silna wola, wytrzymałość na ból, głód, zimno oraz upartość w dążeniu do zamierzonego celu. Posiadał ogromną moc przetrwania. Nie poddał się nawet wtedy, gdy brakowało mu sił.
Stary rybak powinien być dla nas przykładem. Uważam, że warto go naśladować.
Myślę że pomogłam ;)